Jeżeli w kuchni bywasz nie tylko po to, by podkraść coś z lodówki, ale także po to, by coś przyrządzić to ten temat na pewno będzie interesujący. Krótko o odpowiednich tłuszczach, które warto wybrać podczas codziennej krzątaniny w kuchni.
W kwestii tego jaki tłuszcz wybrać do smażenia, smarowania czy pieczenia istnieje wiele teorii. Jedna wydaje się ciekawsza od drugiej. To zatem dobry moment, by usystematyzować wszystkie te informacje i zdecydować się na jeden wariant.
Na czym smażyć?
W tym wypadku warto znaleźć taki tłuszcz, który nie ulega utlenianiu w wysokich temperaturach. Przy wyborze należy kierować się składem kwasów tłuszczowych i wybierać oleje z największą ilością kwasów tłuszczowych jednonienasyconych oraz najmniejszą zawartością kwasów tłuszczowych nasyconych. Który spełnia te wymagania? Najlepiej na tle innych wygląda rafinowany olej rzepakowy
Kanapka z masłem?
Badania jasno pokazują, że kanapki stanowią ulubione danie Polaków. Ponad 60% spożywa je nawet kilka razy dziennie. Jemy średnio 2,2 kromki chleba na śniadanie i 2 na kolację. Skoro tak często je jemy to dobrze jest pomyśleć o tym, jak je smarować. Dla osób dbających o zdrowe żywienie oraz dla tych, które walczą z otyłością, chorobami układu krążenia czy cukrzycą, szczególnie polecana jest dobrej jakości margaryna. Choć w zbilansowanej diecie jest miejsce zarówno na masło, jak i margarynę, należy dbać, żeby przeważały w niej tłuszcze pochodzenia roślinnego.
Margaryny ze sterolami roślinnymi są szczególnie polecane osobom, które mają podwyższone stężenie cholesterolu LDL we krwi i chcą go obniżyć poprzez wprowadzenie zmian w swojej diecie. Spożywanie co najmniej 1,5-2,4 g steroli roślinnych dziennie powoduje obniżenie stężenia złego cholesterolu LDL średnio o 7-10% w ciągu 2-3 tygodni. Wysokie stężenie cholesterolu jest czynnikiem ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego.
Tłuszcz w piekarniku
Pyszne domowe wypieki to domena Polek. Czego jednak używają, by spod ich rąk wychodziły takie rarytasy? Najczęściej jest to margaryna. Nic w tym złego, dobrze jest jednak sprawdzić czy margaryna do pieczenia na pewno jest „beztransowa”. W świetle prawa producenci nie mogą wyszczególniać zawartości kwasów tłuszczowych trans w tabeli wartości odżywczej, więc na etykiecie na liście składników szukajmy pozycji częściowo uwodornionych lub częściowo utwardzonych tłuszczów roślinnych. Produkt je zawiera? Odłóżmy go ponownie na półkę i zainwestujmy w coś innego.
Źródło: Questia
fat. materiały prasowe