Obecna sytuacja w Europie oraz na całym świecie sprawiła, że sportowcy zamiast rywalizować z innymi w swoich dyscyplinach i realizować własne cele, są zmuszeni do pozostania w domu i przeczekania tego trudnego okresu. Marek Kowna, olimpijczyk z Londynu oraz aktualnie jeden z najlepszych kolarzy górskich w Polsce, opowiedział o tym jak sportowcy spędzają czas i podtrzymują swoją aktywność fizyczną.
Marek Konwa do sezonu przygotowywał się bardzo mocno – cel był wielki: awans na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Osiem lat temu wystąpił w Londynie, zajmując 16. miejsce, co nadal jest jednym z najlepszych wyników osiągniętych przez polskiego kolarza na igrzyskach. Wiadomość o przesunięciu na kolejny rok największego dla sportowców wydarzenia Konwa przyjął ze zrozumieniem.
– Jeśli mam być szczery to można było się spodziewać takiej decyzji organizatorów. Zdrowie każdego uczestnika oraz kibica jest tak naprawdę w tym przypadku najważniejsze. Trzeba przeczekać ten trudny okres. Mam chyba podobnie tak jak większość sportowców, że całe moje plany zostały niestety pokrzyżowane – nie ukrywa zawodnik.
Sportowiec w domu
Pandemia koronawirusa sprawiła, że większość osób w miarę możliwości zostaje w domach i respektuje zalecenia władz, by zachować szczególną ostrożność. W podobnej sytuacji są sportowcy, na co dzień zwykle nastawieni na częste wyjazdy na zawody i ciągłą rywalizację. Dla kolarzy górskich pozostanie w swoich czterech kątach w pierwszych miesiącach sezonu jest nową okolicznością. Konwa, olimpijczyk z Londynu, nie próżnuje i stara się jak najlepiej wykorzystywać czas w domu, również poza sportem.
– Nie narzekam nigdy na nadmiar czasu i teraz jest tak samo. Mam sporo tematów do przerobienia. Wykańczam sam nasz dom od dwóch lat, więc jest teraz co robić, jest na to odpowiedni moment. Spędzam czas w domu, wykorzystuje go dobrze, poświęcam czas rodzinie – opowiada 30-letni zawodnik.
Mimo przerwy spowodowanej obecną sytuacją, zawodowy kolarz górski cały czas stara się podtrzymywać aktywność. – Mamy wraz z całym teamem jasny plan treningowy. Nie da się ukryć, że obecnie jest to okres przejściowy, bo tak naprawdę nie wiadomo kiedy odbędą się pierwsze starty. Na obecną chwilę trzeba się raczej nastawiać na występy dopiero jesienią w zawodach przełajowych – dodaje.
Aktywnie w domowym zaciszu
Sportowcy znajdują czas dla swoich bliskich, ale nie zapominają o aktywności. Wbrew pozorom w domu można zrobić naprawdę świetne treningi i podtrzymywać formę. Jak radzą sobie kolarze górscy w trybie „home office”?
– Jest sporo ćwiczeń core stability, związanych z ogólną sprawnością, które można spokojnie wykonywać w domu. Wzmacniają one mięśnie kontrolujące ruchy człowieka. Dodatkowo można postawić na proste ćwiczenia siłowe, czy chociażby jazdę na rolce lub rowerze stacjonarnym (trenażerze) – mówi 30-latek.
Czy wspomniany trenażer może być dobrym rozwiązaniem dla podtrzymywania aktywności i treningów w domu? Może zastąpić rower? –Na pewno jest to dobre rozwiązanie na jakiś czas, ale nie na zawsze, na dłuższą metę nie zastąpi to zwykłego roweru. Jednak w obecnym momencie trenażer jest jednym z ciekawych wyborów, za pomocą którego urozmaicimy nasz trening – przekonuje Konwa.
Zostań w domu, ale postaw na ćwiczenia
Warto mieć na uwadze, że aktywność fizyczna nie jest jedynie dla przyjemności, pomaga na wielu płaszczyznach. Spędzanie czasu przez wiele dni w swoich mieszkaniach bez ruchu nie wpłynie pozytywnie na nasze samopoczucie. Dlatego warto je poprawiać. Dbanie o mobilność ruchową daje impuls do zmian. Za pomocą domowych ćwiczeń można m.in. odświeżyć umysł, zredukować stres, zwiększyć efektywność układu oddechowego oraz krążenia.
Popularne są treningi obwodowe, które rozwijają nasze ciało i podtrzymują sprawność. Nie potrzebujemy do ich wykonywania żadnych sprzętów. Można postawić na klasyczne ćwiczenia.
Przykładowe ćwiczenia pod trening domowy:
– Podskoki z unoszeniem kolan do klatki piersiowej
– Przysiady
– Brzuszki proste
– Brzuszki skośne
– Wykroki
– Pompki (np. klasyczne lub jeśli wykonywanie ich jest problemem mogą być pompki na kolanach)
– Skrętoskłony
Taki trening warto podzielić na obwody, z zastosowaniem 20-25 sekund przerwy po każdym ćwiczeniu i 1-2 minutowej po zakończonym obwodzie. Powinien rozpocząć się rozgrzewką, a zakończyć rozciąganiem. Rozgrzewamy się dzięki skłonom, podskokom, krążeniom głowy i ramionami, czy pajacykom. Aktywizujemy całe ciało, pamiętając o dokładnych ruchach.
Interesującą formą są również bardzo krótkie lecz intensywne treningi, trwające 10-20 minut już z rozgrzewką oraz rozciąganiem. Nasze ciało jest wtedy cały czas w ruchu. W internecie znaleźć można wiele takich ćwiczeń z pogranicza fitnessu, powstają webinary – trenerzy dzielą się swoją wiedzą i pokazują jak wykonywać ćwiczenia. Rozwiązań jest naprawdę dużo.
Sportowcy dają przykład i namawiają, żeby na czas pandemii ograniczyć bezpośredni kontakt z ludźmi, ale by nie unikać domowych aktywności, które mogą nas wzmocnić.
– Zachęcam do aktywności fizycznej podczas tej trudnej sytuacji, nie zapominajmy o ruchu. Najprostszymi domowymi ćwiczeniami dla każdego mogą być brzuszki, różne rodzaje pompek w zależności od umiejętności, przysiady i rozciąganie skurczonych mięśni. Jeśli jesteśmy w posiadaniu stacjonarnych sprzętów sportowych, np. rowerka, bieżni, warto z nich skorzystać – namawia zawodnik.
Źródło: informacja prasowa dotrelations.pl
Fot.: materiały prasowe dotrelations.pl