Wiosna – czas, w którym nawet zagorzali przeciwnicy odchudzania patrzą na ten proces bardziej przychylnie. Ci, którzy jednak borykają się ze sporą otyłością powinni zabrać się do sprawy z innej strony
Nie będzie tu mowy o niewielkiej nadwadze, ale przede wszystkim o otyłości, która może być dla pewnej grupy osób nie tylko problemem natury estetycznej, ale przede wszystkim zdrowotnej. Wiążą się z nią bowiem problemy związane z cukrzycą, zawałem czy udarem. Już te kilka przykładów powinno przekonać niedowiarków, że zbędne kilogramy to nie żarty.
Zacznijmy jednak od tego, że nadmiar tłuszczu nie odkłada się jedynie w fałdkach, ale również na ścianach naczyń krwionośnych, prowadząc do zmian ich struktury i ostatecznie zatykania. Chore naczynia krwionośne nie spełniają swej funkcji – życiodajna krew nie dociera do potrzebujących jej narządów, co prowadzi do ich postępującej dysfunkcji. Fachowo mówimy o procesie miażdżycowym i chorobach zakrzepowo-zatorowych, które skończyć się mogą zawałem serca lub udarem mózgu. Niebezpieczeństwo to zwiększa się u osób nieaktywnych fizycznie, cierpiących na nadciśnienie, sięgających po używki, starszych oraz obciążonych genetycznie.
Jeżeli zatem chcemy się dowiedzieć, jak wyglądają relację naszego ciała z ewentualną miażdżycą powinniśmy poddać się oznaczeniu profilu lipidowego, a więc lipidogramu. Mogą nas o tym poinformować stężenia cholesterolu całkowitego, lipoprotein LDL (zwanego również „złym cholesterolem”) czy trójglicerydów TG. Towarzyszyć temu może spadek stężenia lipoprotein HDL, a więc „dobrego cholesterolu”. Lipidogram jest pomocny w oceny efektywności zmiany diety i stylu życia (zwiększenia aktywności fizycznej, rzucenia palenia) nie tylko u osób otyłych. W optymalnej sytuacji stężenie LDL spada, a stężenie HDL rośnie.
Odchudzanie w przypadku osób otyłych czasami po prostu nie daje efektów. Może to być związane na przykład z niedoczynnością tarczycy. Poszczególne narządy i układy, które budują nasze ciało, nie funkcjonują w oderwaniu od siebie. Nad ich spójnym działaniem czuwają systemy: nerwowy i hormonalny. Jednym z istotnych gruczołów endokrynnych (wydzielających hormony) jest właśnie tarczyca. Hormony przez nią uwalniane zapewniają odpowiednie tempo przemiany materii, regulują wzrost i rozwój ustroju. Zaburzenia jej funkcji mogą więc znacznie utrudnić osiągnięcie założonych celów.
Otyłość powoduje również, że organizm, a właściwie insulina, może mieć problemy z wykorzystaniem glukozy. Oznacza to, że jesteśmy na dobrej drodze do rozwoju cukrzycy. Pamietajmy jednak, że często łączy się ona również z chorobami sercowo-naczyniowymi czy zaburzeniami funkcjonowania nerek lub narządu wzroku. W tym wypadku niezastąpione są pomiary cukru, nie tylko takie codzienne, ale również te pozwalające zanalizować historię zmian stężenia glukozy nawet 3 miesiące wstecz.
Aby dokładnie rozpoznać swoje problemy zdrowotne i gubić zbędne kilogramy należy udać się do specjalisty. Jest to szczególnie ważne dla tych, którzy do tej pory, mimo wielu prób, trwają przy swojej otyłości. Idzie wiosna – to dobry moment, by zwyczajnie o siebie zadbać.
Źródło: www.prasoweinfo.pl