Lekarzom z Warszawy udało się przeprowadzić pierwszą w naszym kraju korektę kości przedramienia. Podczas operacji wykorzystano wirtualne planowanie 3D, a także zaprojektowane i wydrukowane przymiary oraz implanty
Operacja polegająca na korekcie kości przedramienia była bardzo wymagająca. Wszystko przez precyzję, jaką musieli się wykazać ortopedzi biorący udział w zabiegu. Lekarze przyznają jednak, że nowe technologie bardzo im pomogły w całym procesie.
Na stole operacyjnym znalazła się 10-letnia dziewczynka, której kości przedramienne rosły krzywo, ponieważ powstały włókniste zrosty, a te ją ściągały. Aby je wyprostować, obie kości przedramienia trzeba było odpowiednio przeciąć, wyciąć fragment i na nowo zespolić. Warszawscy ortopedzi do zobrazowania deformacji wykorzystali trójwymiarową tomografię komputerową. Posłużyła ona do wyprodukowania modelu zniekształconych kości pacjentki.
Poza wydrukowanym fragmentem kości potrzebne są do tego odpowiednie narzędzia chirurgiczne, głównie prowadnice. Zostały one zaprojektowane i wytworzone na drukarce 3D do tego konkretnego zabiegu przez białostocką firmę ChM.
Dr Robert Śmigielski i dr Michał Drwięga przećwiczyli perację „na sucho”. Mogli w ten sposób sprawdzić, czy prawidłowo robią to, co jest niezbędne w takim zabiegu, i mają odpowiednie do niej narzędzia.
Przecięte i dopasowane do siebie kości muszą być jeszcze zespolone. Używa się do tego płytek, które są do nich przytwierdzane. Płytki również trzeba dobrze dopasować i żeby jak najlepiej przylegały, dlatego wytworzono je zgodnie z trójwymiarowym modelem kości oraz jej wydrukiem w 3D.
Podobnych płytek używa się do zespalania złamanych kości, jednak ich użycie podczas tej konkretnej operacji małej pacjentki nie byłoby precyzyjne. Chirurdzy musieliby je np. doginać, żeby lepiej przylegały. Wytworzenie płytki było lepszym rozwiązaniem.
To pierwsza tak zaplanowana i przygotowana tego typu innowacyjna operacja “skrojone na miarę” z udziałem wyłącznie polskich specjalistów i krajowej firmy.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl