Nie trzeba sięgać po crossfit, a czasami wręcz przeciwnie. Dla naszego serca lepszy jest styl życia, w którym ruszamy się więcej i częściej, a niekoniecznie bardziej intensywnie
Jednego na 20 zachorowań na choroby serca oraz jednego na 12 przedwczesnych zgonów można by uniknąć, gdybyśmy ruszali się nieco więcej – to kluczowe odkrycie ogromnego badania prowadzonego w latach 2003-2010 w 17 krajach.
Sprawdzono stan zdrowia ponad 130 tys. ludzi pod kątem właśnie serca i układu krwionośnego. Test objął tak kraje bogate (Szwecja czy Kanada), jak i te z listy najbiedniejszych (Zimbabwe i Bangladesz), by sprawdzić, jaki wpływ ma dostęp do opieki medycznej, dieta i poziom ogólnej aktywności.
Podstawowy wniosek pewnie już przewidzieliście: im niższy poziom zamożności mieszkańców (a co za tym idzie: gorsza opieka medyczna lub brak dostępu do niej), tym trudniej uchronić się przed chorobami serca czy wcześniejszą śmiercią. Gdy brakuje nawet dostępu do podstawowych lekarstw czy zbilansowanej diety, najlepszym lekarstwem okazuje się aktywność fizyczna.
Dotyczy to zarówno mieszkańców Zimbabwe, jak i najuboższych obywateli Wielkiej Brytanii. Jak nietrudno się domyślić, nie mają oni dostępu do klubów fitness, więc kluczem do zdrowia są codzienne czynności.
I tu pojawia się pozytywna część odkrycia: większa ilość i regularność codziennego ruchu, choćby spowodowana brakiem samochodu czy wykonywaniem pracy fizycznej (nie przeciążającej fizycznie) są zbawienne dla człowieka. Jeśli zamiast osiadłego trybu życia spędza się 12,5 godziny tygodniowo na energicznym chodzeniu, ryzyko przedwczesnej śmierci spada statystycznie o 36%!
Z tak zaprezentowanego wyniku płynie jeden istotny wniosek: ruch należy wprowadzać do codziennego życia tam, gdzie to tylko możliwe, nie tylko podczas godziny ćwiczeń w klubie. Liczą się nawet małe rzeczy, jak regularne wchodzenie po schodach zamiast windy, chodzenie do sklepu zamiast jeżdżenia czy zabawa z dziećmi zamiast doglądania ich na siedząco.
Oczywiście ogólny ruch nie odmieni naszej sylwetki i nie zastąpi siłowni w budowie mięśni, ale dla serca to bardzo istotna profilaktyka.
Źródło: TheLancet.com