Zjedzony nawet pół godziny przed pójściem do łóżka nie powoduje tycia, a dodatkowo wspiera mięśnie. Czy twaróg może zastąpić suplementy proteinowe w roli ostatniego posiłku dla aktywnych?
Wielu z nas nie lubi chodzić spać na głodnego, dlatego podjadamy. To potencjalnie niezdrowy nawyk, z którego korzystają już producenci suplementów, głównie tych białkowych. Tymczasem może się okazać, że zdrowy wybór na ostatnią przekąskę przed snem mamy już w lodówce.
Sery białe często są polecane jako dobra opcja na kolację – nie tylko dla osób aktywnych, zresztą – ale niewiele jest materiału naukowego na temat ich znaczenia jako ostatniego wieczornego posiłku. Teraz mamy jednak ciekawy argument w postaci wyników badań opublikowanych na łamach „British Journal of Nutrition”.
Zespół pod kierunkiem prof. Michaela Ormsbee z Florida State University wziął pod lupę wpływ twarogu na zdrowie młodych kobiet (po 20. roku życia). Uczestniczki na 30-60 minut przed snem jadły przekąskę w postaci ok. 150 g twarogu (łączna zawartość białka ok. 30g) zamiast pić płynne suplementy białkowe lub spożywać te sproszkowane.
Najważniejszy wniosek dotyczy tych z nas, którzy boją się utyć przez późne jedzenie. U uczestniczek nie zaobserwowano wzrostu masy ciała. Natomiast poprawiła się regeneracja ich mięśni oraz metabolizm.
– Znamy już wartość dodaną przez owoce i warzywa, poprzez witaminy i minerały, a teraz być może uda nam się do zalecanej diety dodać inną żywność nieprzetworzoną. Oczywiście nie możemy generalizować, skoro używaliśmy tylko twarogu, ale to badanie powinno otworzyć drzwi do kolejnych analiz na ten temat – zwraca uwagę prof. Ormsbee.
Źródło: British Journal of Nutrition