#Movember to naprawdę pożyteczna i ciekawa inicjatywa, ale ma sens tylko wtedy, gdy naprawdę robimy coś z „wąsatym przypomnieniem”. Listopada za nami, a Ty… no właśnie, zapisałeś się na badanie czy zapomnisz do przyszłego roku?
Od kilku lat listopad jest miesiącem, w którym głośno mówi się o potrzebie wykonywania regularnych badań pod kątem wykrycia raka prostaty i jąder. Wszystko za sprawą rozpoczętej w Australii akcji Movember, której symbolem jest zapuszczanie wąsów w tym miesiącu. Jej zadaniem jest zachęcanie mężczyzn do profilaktyki nowotworowej. Chociaż z roku na rok w kampanię angażuje się coraz więcej osób, to mężczyźni nadal niechętnie odwiedzają lekarza i poddają się badaniom.
Profilaktyka pozwalająca zdiagnozować chorobę nowotworową nie jest skomplikowana. Analizę PSA całkowitego, czyli podstawowego badania wykrywającego raka prostaty, wykonuje się poprzez pobranie krwi o dowolnej porze dnia. Badanie jest bezbolesne, a mimo to test ten znajduje się dopiero na 20. miejscu wśród najczęściej wykonywanych badań. Z kolei biorąc pod uwagę wszystkie świadczenia medyczne, w tym wizyty u lekarza pierwszego kontaktu, konsultacje specjalistyczne czy zabiegi rehabilitacyjne, badanie PSA całkowitego jest dopiero na 33. miejscu.
Większość mężczyzn uważa, że nie wypada im przyznawać się do problemów zdrowotnych, a konsultacje lekarskie czy badania są oznaką słabości. Czasami niechęć do profilaktyki nowotworowej, nie tylko wśród mężczyzn, wynika z błędnego przekonania, że takie badania diagnostyczne są kosztowne i wymagają skomplikowanych procedur medycznych. Warto jednak wiedzieć, że podstawowe testy pozwalające na wykrycie choroby za pomocą markerów nowotworowych ograniczają się do pobrania krwi. Powinniśmy także mieć świadomość, że część nowotworów w początkowej fazie rozwoju nie daje zauważalnych objawów.
Czym jest badanie za pomocą markerów nowotworowych?
To podstawowe działanie sprawdzające, czy organizm nie zmaga się z rakiem. Ze względu na to, że nie ma uniwersalnego sposobu na zdiagnozowanie obecności dowolnego nowotworu, istnieje kilka rodzajów markerów, które pozwalają zdiagnozować występowanie konkretnych schorzeń. Przykładowo, marker CEA pozwala wykryć raka jelit i odbytu, antygen CA 19-9 stosuje się w przypadku diagnostyki trzustki, a CA 15-3 może zasygnalizować nowotwór piersi.
– Osoby znajdujące się w grupie ryzyka nowotworowego ze względu na obciążenia genetyczne, wiek czy inne czynniki sprzyjające rozwojowi choroby powinny systematycznie wykonywać takie badania. Przykładowo, panowie, którzy skończyli 40. rok życia, powinni regularnie, czyli przynajmniej raz w roku, monitorować poziom PSA całkowitego. Zwłaszcza że jego sprawdzanie nie wymaga skomplikowanych zabiegów i nie jest czasochłonne – mówi Magdalena Nitek, przedstawicielka jednego z dużych ubezpieczycieli.
Źródło: Newsrm.tv