Aż połowa Polek obawia się choroby nowotworowej. Nie zawsze wiąże się to jednak z częstszymi wizytami u specjalistów. Na co przede wszystkimzwracamy uwagę, gdy myślimy o tej chorobie i czego się boimy?
Nie ma wątpliwości co do tego, że nowotwory to zarówno w Europie jak i w samej nawet Polsce częsty powód zgonów. Nie zawsze mamy również dostęp do wszystkich potrzebnych leków, które mogłyby okazać się pomocne w przeciwdziałaniu tej chorobie. Sprawia to, że walka z rakiem generuje ogromne koszty u chorych. Co więcej, niejednokrotnie za specjalistyczną diagnostykę i dodatkowe badania muszą oni płacić z własnej kieszeni.
W ostatnich badaniach przeprowadzonych przez Millward Brown znajduje się sporo informacji na temat świadomości Polek jeśli chodzi o możliwość zachorowania na chorobę nowotworową. Co druga kobieta ocenia to ryzyko jako wysokie i bardzo wysokie, a jedynie 7% jako bardzo niskie. Jednocześnie 2% kobiet oraz 4% mężczyzn przyznało, że ma zdiagnozowaną chorobę lub przebyło ją w przeszłości.
Panie są bardziej świadome nie tylko możliwości wystąpienia choroby, ale również licznych problemów, jakie ze sobą niesie. Ich największe obawy dotyczą braku refundacji nowoczesnych lekarstw (81% vs 71% mężczyźni), kolejek do lekarzy specjalistów (79% vs 69% mężczyźni) oraz kolejek do szpitali (73% vs 63% mężczyźni). Wizji choroby towarzyszy również niepokój o dezorganizację życia codziennego – to realny problem dla 70% kobiet (vs 58% mężczyzn).
Nowotwór kojarzy się Polakom również z długim czasem oczekiwania na zabiegi i operacje, brakiem dostępu do innowacyjnych terapii oraz brakiem refundacji niektórych zabiegów. W obliczu tego Polacy decydują się na dodatkowe formy zabezpieczeń, a więc różnego rodzaju ubezpieczenia. Nie zawsze przekłada się to jednak na nasze podejście do profilaktyki i wykonywanie przez nas dodatkowych badań, mających nas uchronić przed ewentualną chorobą.
Źródło: MSL Group