Z roku na rok przybywa osób starszych, a prognozy w tej kwestii starzenia się społeczeństwa nie są optymistyczne. Z czego może wynikać taka struktura społeczeństwa i czy jesteśmy gotowi na wyzwania, które łączą się z takim rozkładem?
Obecnie w Polsce mamy około 1,5 miliona osób starszych. Z prognoz demograficznych wynika jednak, że do 2030 roku ich liczba wzrośnie do około 2,2 mln osób. Od lat 50. ubiegłego wieku populacja osób w sędziwym wieku wzrosła w Polsce aż ośmiokrotnie.
Jednym z wielu powodów zaobserwowanego zjawiska jest z pewnością obniżona umieralność. Starzenie się ludności stanowi z pewnością nieuchronny proces, który odzwierciedla w dużym stopniu poprawę warunków życia prowadzącą do obniżania się umieralności.W efekcie do zaawansowanego wieku dożywają coraz liczniejsze grupy. W szczególności odnosi się do osób mających powyżej 80. roku życia.
Wśród wielu pytań związanych z tym zjawiskiem pojawia się także to czy faktycznie wiemy jak organizować życie społeczne, aby dostosować się do tej sytuacji. To przygotowanie dotyczy szczególnie zorganizowania wsparcia środowiskowego i instytucjonalnego osobom najstarszym, ale i niesamodzielnym, którzy na przykład nie będą mogli liczyć na wsparcie swoich bliskich. W przyszłości tego typu wątpliwości będą się pojawiać częściej, gdyż jeszcze lepiej zostaną zauważone skutki niższej dzietności czy braku rodzeństwa. Odnosi się to także do większej liczby rozwodów i zwiększonym zainteresowaniem wyjazdami za granicę. Wszystkie te czynniki wpłyną na życie najstarszych Polaków.
W okresie powojennym liczba najstarszych Polaków rosła bardzo szybko, choć nierównomiernie. W Polsce mieszka około 1,5 mln osób powyżej 80. roku życia, podczas gdy w 1950 r. było to jedynie 180 tysięcy. To ponad ośmiokrotny wzrost. Znacznie zwiększył się też odsetek najstarszych osób w ludności ogółem – w 1950 r. było to 0,7%, w 1988 r. – 2%, a w 2013 r. już 3,9% . Wzrost liczby osób najstarszych jest dwukrotnie wyższy niż wzrost liczby seniorów ogółem – liczba osób 65+ wzrosła w tym czasie nieco ponad czterokrotnie.
– Ostatnie dwie dekady to czas szybkiego obniżania się umieralności w całym dorosłym życiu, w tym i w okresie starości. Rezultatem tego jest nie tylko wzrost prawdopodobieństwa dożycia do 80 lat, ale też osiągania jeszcze wyższego wieku – podkreśla socjolog dr hab. Piotr Szukalski.
Badacz twierdzi, że w nadchodzących latach będzie można zauważyć szybki wzrost liczby najstarszych Polaków. Wynikał on będzie prawdopodobnie z czynników generacyjnych, ponieważ już od 2026 r. w ten wiek wstępować będą roczniki urodzone w trakcie powojennego wyżu demograficznego. Kolejnym z czynników będzie też wspomniana redukcja umieralności.
W grupie najstarszych jest zdecydowana przewaga kobiet. W 2013 r. na każde 1000 mężczyzn przypadało blisko 2300 kobiet, a dysproporcja ta zwiększa się z wiekiem. Z kolei do regionów o najwyższym odsetku najstarszych Polaków należą województwa: łódzkie, świętokrzyskie i podlaskie. To regiony wyróżniające się w długim czasie odpływem młodej ludności i relatywnie niską dzietnością.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl