Dwa badania – na myszach i na ludziach – potwierdziły, że samymi tylko ćwiczeniami można zmienić zawartość naszych jelit. Celem analiz było wyizolowanie zmian zachodzących w kulturach bakterii właśnie wskutek wysiłku.
Mikrobiom jelitowy może zmieniać się nie tylko wskutek zmian w diecie czy zażywanych leków, zwłaszcza antybiotyków. Same ćwiczenia zmieniają zawartość naszego układu pokarmowego, ponieważ organizm dostosowuje się do zmiany trybu życia. I nie ma żadnych wątpliwości: im więcej ćwiczymy, tym lepiej dla nas!
Badanie na myszach polegało na przekazaniu gryzoniom biernym, wyhodowanym w sterylnych warunkach, zawartości jelit od myszy żyjących bardzo aktywnie. Nie zmieniano więc trybu życia samych zwierząt, zamiast tego badacze z University of Illinois postanowili sprawdzić, czy otrzymanie kultur bakterii od innych myszy wpłynie na ich zdrowie.
Wpłynęło, i to jak! Po „przeszczepie” zawartości jelit myszy były mniej skłonne do zapadania na choroby, a ich organizm szybciej się regenerował. U biernych dotąd myszy pojawiły się bakterie produkujące maślany, a więc estry kwasu masłowego, które pozytywnie wpływają na zdrowie. Gdy myszy z lepszą zawartością jelit próbowano zarazić chorobami, były znacznie bardziej odporne.
No dobrze, ale badania na myszach wcale nie muszą przekładać się na zdrowie ludzi. Jak więc badacze z amerykańskiej uczelni sprawdzili wpływ na ludzi? Do badania zwerbowano 18 szczupłych i 14 otyłych osób dorosłych, z których wszystkie prowadziły siedzący, bierny tryb życia. Wszystkim z nich pobrano próbki mikrobiomu jelitowego, a następnie rozpoczął się okres ich aktywizacji.
Przez sześć tygodni każdy z uczestników wykonywał ćwiczenia pod nadzorem. Od 30 do 60 minut, trzy razy w tygodniu. Po przejściu tego cuklu ponownie sprawdzano skład bakteryjny jelit, a następnie uczestnikom zlecono 6 tygodni powrotu do biernego trybu życia, by po raz trzeci zbadać skład jelit.
Okazuje się, że po sześciu tygodniach wzmożonego wysiłku w układzie pokarmowym znacznie przybyło krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych (SCFA), zwłaszcza maślanów. Po powrocie do osiadłego trybu życia ich poziom spadł ponownie. Badanie genetyczne potwierdziło, że do zmian dochodziło wraz ze zmianą kultur bakterii. Pzybywało i ubywało mikrobów produkujących pożądane dla zdrowia SCFA.
Co ciekawe, zdecydowanie największy przyrost krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych obserwowano u osób szczupłych. Osoby otyłe miały proporcjonalnie mniejsze korzyści, ale wynika to w dużej części z faktu różnic w mikrobiomie jelitowym na starcie badania.
Zaobserwowano więc nie tylko, że ćwiczenia same w sobie wpływają na zmianę mikrobiomu jelitowego, ale również, że inaczej te zmiany wyglądają u różnych grup. Kolejne badania mają wykazać, dlaczego osoby otyłe w mniejszym stopniu obserwują ten pozytywny efekt ćwiczeń.
– To pierwsze w historii badania, które dowodzą, że ćwiczenia mogą mieć efekt na zawartość trzewi niezależnie od diety i innych czynników – twierdzi prof. Jeffrey Woods z University of Illinois.
Źródło: Medicine & Science in Sports & Exercise