Kiedy najczęściej pijemy herbatę? W trakcie posiłku lub bezpośrednio po jego zakończeniu. Po herbatę warto jednak sięgać także w innych sytuacjach – podczas spotkania z przyjaciółmi, w pracy czy bez żadnego konkretnego powodu. Co może dać nam filiżanka tego naparu?
Choć to kawie zazwyczaj przypisuje się wszystkie zasługi w kwestii pobudzania organizmu do działania, to herbata również może na nas działać podobnie. Herbata, szczególnie zielona, to zdrowa alternatywa dla kawy czy napojów energetycznych, którymi tak lubimy się raczyć w czasie intensywnej pracy. Zawarta w niej teina jest odpowiednikiem pobudzającej mózg kofeiny. Filiżanka zielonej herbaty może nam dostarczyć od 30 do 100 mg tej substancji. Jej działanie odczujemy później niż kofeiny, ale będzie ono utrzymywać się znacznie dłużej. W skład zielonej herbaty wchodzą także inne substancje pobudzające: tanina, pochodne ksantyny i teofilina. Dzięki nim i teinie zielony napar skutecznie pomoże nam w pozbyciu się uczucia senności, znużenia i wyczerpania. Należy jednak pamiętać, że pobudza jedynie świeży wyciąg, uzyskany dokładnie po trzech minutach parzenia.
Ci, którzy w pracy odczuwają stres i zdenerwowanie również powinni sięgnąć po filiżankę herbaty. Napar, o którym była już mowa, może bowiem działać na nas relaksująco i kojąco. Bardzo dobrze łagodzi on napięcie, więc warto go wypić przed stresującym spotkaniem czy rozmową z przełożonymi. Poza tym, herbata może być dodatkowo idealnym pretekstem ku temu, aby zrobić sobie chwilę przerwy i odpocząć od komputera.
Najnowsze badania potwierdziły także, że zielona herbata zwiększa zdolność zapamiętywania i uczenia się. Właściwości te zawdzięcza zawartości związku organicznego EGCG, który wzmaga produkcję nowych komórek nerwowych, czyli neurogenezę. Związek ten może stanowić nawet 1/3 jej suchej masy, co czyni ten napój jego najbogatszym źródłem. W obliczu wielu zajęć i informacji, z którymi każdego dnia musimy się zmierzyć, filiżanka herbaty może się okazać zbawienna i zwiększyć naszą efektywność.
Wykonując swoją pracę nie zawsze mamy czas, aby się nieco poruszać. Po wyjściu z biura możemy pójść na spacer czy siłownię, ale w trakcie godzin pracy zazwyczaj nie ma takiej możliwości. Osłabione siedzącym trybem życia mięśnie brzucha oraz nacisk na jamę brzuszną pogarszają perystaltykę jelit. Co więcej, to właśnie ruch pobudza układ trawienny, a jego brak może powodować niestrawność, zgagę czy dyskomfort w żołądku i uczucie pełności. Warto zatem po każdym posiłku sięgnąć po filiżankę herbaty – zwłaszcza jeśli będzie ona zielona lub miętowa. Oba rodzaje bardzo dobrze pobudzają bowiem wydzielanie się soków żołądkowych.
Źródło: 38 PR & Content Communication