Przekonanie o tym, że czekolada stanowi lek na całe zło tego świata jest co najmniej mylne. Wcale nie poprawia nastroju, nie wpływa dobrze na potencję, ani też nie jest antydepresantem. Ze wszystkich opowieści z pewnością prawdziwa jest jedynie ta dotycząca jej smaku
Fenomenem jest to, jak z małej kostki czekolady można zrobić środek pozwalający nam się mierzyć z nieskończoną liczbą przypadłości. To po niej rzekomo łatwiej jest nam żyć, myśleć i się uśmiechać. Być może to po prostu kwestia smaku. Choć nie wszystkim organizmom żywym przypada on do gustu. Nie przepada za nim z pewnością większość zwierząt, o czym niejednokrotnie mogli się przekonać właściciele psów i kotów. Dlaczego tak jest? Wszystko przez teobrominę, a więc związek chemiczny, który jest produkowany przez drzewo kakaowca. Drzewo wydzielając go zabezpiecza się przed intruzami, które chciałyby zjeść jego nasiona. Człowiek nie odczuwa różnicy podczas jedzenia tej substancji. Znacznie większy problem mają z tym zwierzęta. Specjaliści zauważają jednak, że coś, co nie jest dobre dla zwierząt nie przynosi również korzyści człowiekowi.
Czekolada nie jest jednak zła pod każdym względem. Niejednokrotnie jej plusem może się okazać wartość energetyczna. Właściwie już około pół kilograma czekolady jest w stanie pokryć nasze dzienne zapotrzebowanie na energię. Nie oznacza to jednak, że dobre jest odżywianie się wyłącznie czekoladą. Taka dieta mogłaby grozić bardzo poważnym zatwardzeniem.
Teobromina, mimo, że nie wyczuwamy jej w smaku, ma wpływ na organizm człowieka. Przede wszystkim działa rozkurczowo na mięśnie gładkie, a także moczopędnie. Naukowcy nie przeczą, że jedzenie czekolady może poprawiać nastrój, ale to samo dotyczy wielu innych smacznych potraw – chodzi raczej o przyjemność jedzenia niż o walory odżywcze czy zdrowotne. Podobnie np. podczas ekstremalnych górskich wypraw czy silnych mrozów – czekolada może wówczas uratować człowiekowi życie, ale to samo mógłby uczynić np. gorący kartofel.
Czekolada to zatem smaczna przekąska, której nie można jednak nadużywać. Naukowcy negują także mit o dużej zawartości magnezu w czekoladzie (więcej jest go w np. w sałacie) oraz dobroczynnym wpływie tłuszczu, jakim jest masło kakaowe – wskazują, że to zwykły tłuszcz.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl