Ten system żywienia powstał ponad 20 lat temu. Został opracowany nie jak się uważa przez królewski szpital w Kopenhadze, a mało znanego duńskiego lekarza
Rekomendowany jest przez instytut naukowy, niestety… nieistniejący. To budzi pewne podejrzenia. Czy słusznie? Zaraz to sprawdzimy.
Podstawy
Dieta kopenhaska to 13-dniowy program żywienia, który ma przynieść trwałą utratę 15-20 kg. Brzmi bajecznie, niespełna dwa tygodnie zaciskania pasa i diametralna, trwała zmiana wyglądu. Do tego zmniejszenie apetytu i przyspieszenie metabolizmu.
Cały plan jest bardzo rygorystyczny, nie wolno zjeść nic poza wyznaczonymi posiłkami, nawet guma do żucia jest odstępstwem, które nakazuje przerwanie planu. Jeśli zrobisz to przed upływem 6 dnia diety, kolejny cykl rozpocząć możesz dopiero za 3 miesiące, kiedy przerwiesz ją po 6 dniach (lub gdy uda Ci się wytrwać do końca), kolejną próbę można powtórzyć dopiero po 2 latach.
Plan wygląda następująco:
• DZIEŃ 1+8
Śniadanie: kubek czarnej kawy *
Lunch: 2 jajka na ugotowane na twardo, gotowany szpinak, pomidor
Obiad: duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną
• DZIEŃ 2+9
Śniadanie: kubek czarnej kawy z kostką cukru
Lunch: duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, świeży owoc
Obiad: plaster szynki, 2/3 szklanki jogurtu naturalnego
• DZIEŃ 3+10
Śniadanie: kubek czarnej kawy z kostką cukru, grzanka
Lunch: gotowany szpinak, pomidor, świeży owoc
Obiad: 2 jajka ugotowane na twardo, plaster szynki, sałata z olejem i cytryną
• DZIEŃ 4+11
Śniadanie: kubek czarnej kawy z kostką cukru
Lunch: jajko ugotowane na twardo, tarta marchewka, małe opakowanie twarożku
(serek wiejski)
Obiad: mała szklanka mieszanego kompotu z owoców, 2/3 szklanki jogurtu naturalnego
• DZIEŃ 5+12
Śniadanie: duża tarta marchewka z cytryną
Lunch: ryba z cytryną
Obiad: duży befsztyk, brokuły lub sałata
• DZIEŃ 6+13
Śniadanie: kubek czarnej kawy z kostką cukru, grzanka
Lunch: cały kurczak (gotowany), sałata z olejem i cytryną
Obiad: 2 jajka na twardo, duża marchew
• DZIEŃ 7
Śniadanie: kubek kawy bez cukru
Lunch: kawałek chudego mięsa z grilla (ok. 200 g), świeży owoc,
Obiad: nic
* kawa musi być bardzo dobrej jakości, bogata w przeciwutleniacze, befsztyk porcja 200 g, (smażony), plaster szynki co najmniej 100 g, wędlina chuda, ryba: dorsz lub pstrąg.
Tyle suchych faktów, czas na racjonalne spojrzenie. Dieta nie bierze pod uwagę indywidualnego dopasowania kaloryczności i rozkładu makroskładników. Jest identyczna dla osoby mającej 2 kg nadwagi, jak i dla osoby mającej 20 kg nadwagi. Dla kobiety i mężczyzny, dla dwudziestolatka i 40-latka. Dla osoby aktywnej i takiej, która całymi dniami leniuchuje.
Jej kaloryczność jest zdecydowanie za niska, waha się w granicach 500-800 kcal, a 7 dnia wartość energetyczna spada do 300 kcal. Innymi słowy – ekstremalna głodówka. To sprawia, że stajemy się ospali, brakuje nam energii na podstawowe czynności dnia codziennego, nie wspominając o jakimkolwiek wysiłku fizycznym. Może dochodzić do omdleń, rozdrażnienia i utraty koncentracji.
Wbrew zapewnieniom, nie przyspiesza metabolizmu i powoduje efekt jo-jo. 13 dni ekstremalnie niskiej kaloryczności prowadzi do zmian w układzie hormonalnym i gospodarce wodno-elektrolitowej, gwarantuje to depresję metaboliczną i szybki przyrost wagi po jej zakończeniu. Okazuje się, że 98 proc. osób ją stosujących wraca do wagi wyjściowej, a nawet ją przekracza w ciągu 2 lat od jej zakończenia.
Nie jest zbilansowana. Nie dostarcza odpowiedniej ilości witamin, minerałów, antyoksydantów. Węglowodany, które się w niej znajdują (w znikomej ilości) nie mają nic wspólnego z tymi złożonymi o niskim IG, właściwie to zwyczajne cukry proste.
Z zasady nie można w niej zmieniać produktów na odpowiedniki o identycznej kaloryczności i rozkładzie makroskładnikowym. To śmieszny wymysł twórcy, dla organizmu nie ma to znaczenia (albo wpływ jest tak znikomy, że można śmiało go pominąć) czy spożyjemy produkt X czy Y pod warunkiem identycznej kaloryczności i składu.
Kawa z cukrem zamiast śniadania może powodować podrażnienia żołądka i powstawanie wrzodów. Jest gwarantem szybkiej hipoglikemii i braku energii w ciągu dnia. Tego typu „śniadanie” bardzo szybko spowalnia metabolizm.
Z uwagi na znikomą kaloryczność, większość traconej wagi pochodzi z wody oraz tkanki mięśniowej (kolejny czynnik spowalniający metabolizm), a nie z tkanki tłuszczowej.
Zalety:
– Trwa bardzo krótko – 13 dni
– Gotowy plan – nie wymaga prowadzenia wyliczeń
– Hamuje nieco apetyt (tylko w trakcie stosowania)
– Powoduje utratę wagi
Wady:
– Nie jest zbilansowana ani indywidualnie dopasowana
– Jej stosowanie zawsze odbywa się kosztem zdrowia
– Utrata wagi nie jest trwała
– Bardzo rygorystyczna
– Uniemożliwia normalne funkcjonowanie w ciągu dnia (trudności ze skupieniem, drażliwość, ekstremalny brak energii, omdlenia)
– Opiera się na irracjonalnych regułach, które nie mają podstaw medycznych
– Spowalnia metabolizm, może powodować negatywne zmiany hormonalne i enzymatyczne
– Nie mogą jej stosować nastolatki, kobiety w ciąży oraz karmiące, a także osoby z chorobami przewodu pokarmowego
Jacek Bilczyński