Okazuje się, że ludzki mózg potrafi być bardzo elastyczny, a jego poszczególne części chętnie wspierają się nawzajem. Ta elastyczność uaktywnia się szczególnie wtedy, gdy uczymy się skomplikowanych rzeczy
Informacje zdobyte w szkole, dotyczące podziału naszego mózgu na dwie części, które nie zmieniają swoich ról powoli się dezaktualizują. Polscy naukowcy dowiedli, że nie zawsze kora dotykowa musi odpowiadać za to czego dotykamy, a kora wzrokowa za to, co widzimy. Wszystko zależy jednak od tego, w jaki sposób nasz mózg zostanie pobudzony.
Naukowcy z Krakowa, na czele z dr. hab. Marcinem Szwedem, aby udowodnić tę tezę, postanowili nauczyć 29 widzących ochotników czytania alfabetem Braille’a z zasłoniętymi oczami. Proces nauki trwał ponad 9 miesięcy. Ich mózg zbadano za pomocą rezonansu magnetycznego przed badaniem i zaraz po jego zakończeniu. Badanie pokazało, że wskutek nauki czytania dotykiem aktywowały się obszary nie kory dotykowej, ale kory wzrokowej, a konkretnie Wzrokowy Ośrodek Słowa odpowiedzialny za analizę słowa pisanego. W mózgach badanych ochotników utworzyły się też nowe połączenia pomiędzy korą wzrokową a dotykową. Stanowi to dowód, że w trakcie nauki tej niezwykle skomplikowanej, dotykowej czynności, jaką jest nauka alfabetu Braille’a, zmiany neuronalne zachodzą nie w dotykowej korze mózgowej, ale jej wzrokowej części.
W dodatkowym eksperymencie z użyciem przezczaszkowej stymulacji magnetycznej naukowcy na chwilę zahamowali działanie kory wzrokowej badanych za pomocą cewki magnetycznej. Takie chwilowe wyłączenie kory wzrokowej spowodowało, że osoby badane nagle traciły umiejętność czytania dotykowego. Zdaniem badaczy te wyniki potwierdzają, że aktywacja kory wzrokowej w czytaniu dotykowym nie jest efektem wizualizacji znaków brajlowskich w wyobraźni.
Naukowcy mieli też świadomość, że ludzki mózg potrafi nieco inaczej pracować również po urazach czy utracie wzroku. Oznacza to, że kora wzrokowa osób, które nie widzą zmienia swoje zastosowanie. Jasne jest, że traci ona swoje pierwotne funkcje, ale zostaje poniekąd przeprogramowana na inny tryb działania. Zaczyna się zajmować na przykład pamięcią językową. Dr Szwed uważa, że takie zmiany mogą zachodzić także w innych częściach mózgu. Badania nad tym ciągle jednak jeszcze trwają
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl