Fit Lovers: „Spełniaj swoje marzenia, bo inaczej ktoś zatrudni Cię do spełniania swoich”
To chyba najlepsze słowa jeśli chodzi o naszą motywującą historię…
Od dziecka pasjonowaliśmy się sportem, skończyliśmy AWF oraz mnóstwo kursów, które miały otworzyć nam drogę do pracy trenerów, dietetyków, instruktorów sportu, itd. Po studiach nie mieliśmy żadnego problemu ze znalezieniem pracy. Pracowaliśmy i prowadziliśmy zajęcia w najlepszych i największych klubach fitness oraz siłowniach. Pracy mieliśmy full, pieniądze się zgadzały, ale czasu dla siebie i na swoje inne pasje praktycznie zero…
Mimo, iż bycie trenerami od zawsze było naszym marzeniem, po jakimś czasie zaczęło stawać się udręką. Osoby, z którymi ćwiczyliśmy zawsze dodawały nam energii, ale pracodawcy, zasady panujące w różnych klubach, zależność od kogoś, ustalone godziny pracy, itp. zaczęły dawać się nam we znaki. Pewnego dnia dość spontanicznie, zmęczeni pracą dla kogoś i rutyną postanowiliśmy odwrócić nasze życie do góry nogami i wyjść z tak zwanej „strefy komfortu”. Zamiast kontynuować pewną pracę „pod kimś”, zarabiać dobre pieniądze i tolerować brak indywidualności, postanowiliśmy zwolnić się z każdej posady (a trochę było tych klubów, w których prowadziliśmy treningi i zajęcia).
Nie zrezygnowaliśmy jednak z naszego wymarzonego zawodu. Zaczęliśmy natychmiast szukać lokalu, gdzie moglibyśmy otworzyć własną działalność. Może zabrzmi to głupio, ale wszechświat naprawdę nam sprzyjał. Bardzo szybko udało nam się znaleźć idealne miejsce, wzięliśmy dofinansowanie i w ciągu jednego miesiąca byliśmy już panami własnego losu. Pozostało tylko zawalczyć o rozwój własnej działalności, ale i to poszło – ku naszemu zdziwieniu – bardzo szybko. Wiele osób, które znało nas z poprzednich klubów pomagało nam. Zaczęliśmy mieć więcej czasu na swoje pasje. Byliśmy zmotywowani, jak nigdy. W końcu robiliśmy to, o czym tak naprawdę marzyliśmy, według własnych zasad! Ta sytuacja nauczyła nas wiele. Pokazała, że niemożliwe nie istnieje, że jak człowiek chce coś zrobić, to zawsze znajdzie rozwiązanie. Wystarczy naprawdę uwierzyć w siebie i w to, że Twoje życie może być życiem, o którym marzysz. Minęły już prawie dwa lata, odkąd mamy firmę. Na naszej drodze otworzyło się wiele nowych możliwości do spełniania, o których nawet wcześniej nie myśleliśmy. Mamy nowe cele i marzenia, i nie boimy się po nie sięgać. Tego samego życzymy również Tobie, Drogi Czytelniku!
– Fit Lovers
Facebook : Fit Lovers
Instagram: fit.lovers
YouTube: fitlovers.pl
Blog: www.fit-lovers.pl
Not. Agnieszka Słodyczka