Słaba sprawność i niewielka aktywność fizyczna mogą zwiększyć prawdopodobieństwo zachorowania na depresję. Badania wykazały, że związek pomiędzy tego typu zaburzeniami a ograniczonymi zdolnościami fizycznymi występuje zwłaszcza u kobiet w średnim wieku.
Każdy wie, jak ważna w życiu codziennym jest aktywność fizyczna. Pozytywnie wpływa na zdrowie, pracę serca i funkcje poznawcze. Wiadomo także, że nie pozostaje bez związku z naszym samopoczuciem i ogólnym stanem psychicznym.
Okazuje się, że słaba sprawność fizyczna może wpływać na występowanie zaburzeń psychicznych, takich jak depresja czy stany lękowe.
Badania wykazały, że nerwica i depresja są chorobami, które szczególnie często dotykają kobiet w średnim wieku. W wyniku rozmów przeprowadzonych z ponad tysiącem kobiet w wieku 45-69 lat okazało się, że aż 15% z nich cierpi na te zaburzenia.
Pośród skutków depresji można wymienić obniżenie jakości życia, niepełnosprawność, choroby serca, a nawet śmierć, tak więc określenie przyczyn leżących u źródeł tej choroby jest niezwykle ważne. Znalezienie takich czynników ryzyka może pozwolić na odpowiednio wczesną reakcję, dzięki czemu być może uda się uniknąć zachorowania.
Jako jeden z takich czynników zidentyfikowana została zmniejszona aktywność fizyczna. W wyniku testów sprawnościowych przeprowadzonych z udziałem kobiet zarówno przed jak i w trakcie oraz po menopauzie, ujawniło się powiązanie pomiędzy gorszymi wynikami w testach a występowaniem symptomów charakterystycznych dla depresji i nerwicy.
Zależność była szczególnie wyraźna w dwóch grupach: u osób mających mniej wytrenowane górne partie ciała (mierzono siłę uścisku dłoni) oraz u osób mających słabsze mięśnie łydek i ud (badano wytrzymałość podczas wykonywania popularnego ćwiczenia — krzesełka).
Chociaż przytoczone badania nie miały na celu określenia czy wzmożona aktywność, prowadząca do zwiększenia siły tych partii ciała może pomóc w zapobieganiu depresji wśród kobiet w średnim wieku, jak zapewnia dr JoAnn Pinkerton z The North American Menopause Society, istnieją dowody na to, że jest skuteczna w redukcji jej symptomów.
Naukowczyni podkreśla, że zarówno trening siłowy, jak i wydolnościowy to formy aktywności, które będą pozytywnie wpływały na stan naszej psychiki. Ich działanie opiera się na wzmożonym przepływie krwi do mózgu i zwiększonej produkcji endorfin, które pomagają lepiej radzić sobie ze stresem. To właśnie dzięki temu aktywność fizyczna może odegrać tak dużą rolę w zapobieganiu depresji.
Źródło: Menopause: The Journal of the North American Menopause Society