Mimo wielu swoich zalet Internet jest także miejscem, w którym młodzi ludzie stykają z agresją, przemocą, autodestrukcją i wieloma innymi negatywnymi czynnikami. Trudno jest tak na nich wpłynąć, by nie ulegali treściom, które mogą tam napotkać
Samobójstwa czy poszczególne działania autodestrukcyjne nie są czymś, co zrodziło się nagle. Jednak w momencie pojawienia się Internetu nabrało zupełnie nowego znaczenia. Nie trzeba się specjalnie napracować, by znaleźć w sieci fora, strony www czy grupy, które odnoszą się tylko i wyłącznie do tematyki samobójstw. Portale społecznościowe również stanowią idealną platformę dla tego typu treści. Zdarza się, że za ich pośrednictwem użytkownicy są w stanie skompromitować kogoś, z ich najbliższego otoczenia, a to również niejednokrotnie prowadzi do tragedii.
Problem ten jest na tyle istotny, że działają zespoły interdyscyplinarne, których zadaniem jest analizowanie samobójstw i, co ważne, tworzenie programów profilaktycznych w tym zakresie. Dlaczego ta interdyscyplinarność jest tak ważna? Tylko połączenie różnych punktów widzenia może wnieść coś nowego do całej sprawy. Grupy te tworzą zatem psychiatrzy, psycholodzy, prawnicy, medycy sądowi czy nawet strażacy, którzy ratują osoby podejmujące próby samobójcze.
Warto jednak pamiętać, że niezależnie od tego, jakie informacje na temat samobójstw będziemy posiadać, dobrze jest aby z osobą borykającą się z takimi problemami porozmawiał specjalista. Może być to na przykład psycholog lub psychiatra. Osoba wykwalifikowana lepiej określi źródła takich zachowań i będzie w stanie się z nimi mierzyć. Nie zawsze bowiem tego typu zamierzenia wynikają z zaburzeń psychicznych. Czasami jest to chwilowe załamanie się danej osoby. Czyny autodestrukcyjne nie zawsze są zatem do końca świadome. Często chodzi na przykład o zwrócenie na siebie uwagi, a dokładniej do samobójstw demonstracyjnych. W niektórych sytuacjach chwila rozmowy z bliską osobą i wsparcie może zwyczajnie nie pomóc.
Co ma do tego Internet? Coraz częściej młodzi ludzi właśnie tam tworzą grupy, w których znajdują „zrozumienie”. Z nimi się także integrują. Zdarzają się także samobójstwa rozszerzone, czyli przypadki, gdy sprawca najpierw namawia do odebrania sobie życia inne osoby, a potem sam się zabija. Są też przypadki, w których ktoś korzysta z metod zaczerpniętych od innych osób propagujących te zachowania.
Warto o takich kwestiach mówić, nie należy jednak propagować niczego, co mogłoby się negatywnie odbić na kimkolwiek. Czegoś, co mogłoby być dla kogoś złą inspiracją.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl