Uzależniony od alkoholu całe swoje życie podporządkowuje piciu alkoholu. Nawet czynności pozornie niezwiązane z piciem alkoholu dla alkoholika z tą substancją się wiążą. Paweł Walendziak, psychoterapeuta i terapeuta uzależnień z kliniki w Łodzi opowiada, jakie są oznaki uzależnienia od alkoholu. Podpowiada też, dlaczego nie należy uzależnionemu ułatwiać życia w postaci na przykład spłacania jego długu.
Symptomy uzależnienia są czasem bardzo subtelne, ale pojawiać się mogą w każdej dziedzinie życia uzależnionego.
– Jeżeli będą prace w ogrodzie, to one rozpoczną się od wypicia jakiejś dawki alkoholu. Jeśli będzie to wyjście do znajomych, to tylko takich, u których można się napić. Czyli będą fakty świadczące o tym, że ta osoba jest zainteresowana użyciem alkoholu, a nie spotkaniem towarzyskim – mówi specjalista.
W zależności od substancji uzależniającej, różne mogą być wręcz fizjologiczne objawy uzależnienia. Na przykład nadużywający marihuany sprawiają wrażenie otępiałych, mają kłopoty z koncentracją i odczuwają silny głód pożywienia.
Paweł Walendziak uczula, że uzależnieni długo potrafią ukrywać swój problem. Na przykład hazardziści, łudząc się, że nastąpi wielka wygrana, która pozwoli na zażegnanie kłopotów finansowych, „wpadają” często dopiero wtedy, gdy nie są w stanie nie tyle spłacić swoich długów, ile – na bieżąco je obsługiwać.
Terapeuta przestrzega też przed błędem, jaki czasem popełniają bliscy uzależnionego. Zdarza się na przykład, że spłacają dług hazardzisty. Dlaczego to błąd? Uzależniony dzięki temu nie ma szans na zmierzenie się z konsekwencjami swojego problemu, a to czyni niemal niemożliwym podjęcie terapii.
Terapeuci uzależnień podkreślają, że ich pacjenci żyją przez bardzo długi czas w mechanizmie zaprzeczeń i racjonalizacji, co pozwala im „nie dostrzegać” szkód, jakich doświadczają. Jednym z koniecznych elementów zdrowienia dla uzależnionego jest konfrontacja ze swoim problemem.
Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl