Kobiecy układ hormonalny funkcjonuje zupełnie inaczej niż męski, co ma istotny wpływ na to, jak żeński organizm reaguje na trening. Znajomość pewnych faktów może pomóc nie tylko w odpowiednim zaplanowaniu treningu, ale przede wszystkim w zrozumieniu, dlaczego efekty treningowe czy też zmiany sylwetkowe mogą ulegać pewnym fluktuacjom w wymiarze miesięcznym
Okazuje się, że kobiety znacznie lepiej reagują na trening w pierwszych 2 tygodniach cyklu menstruacyjnego niż ma to miejsce w 2 kolejnych tygodniach. W jednym z badań porównywano trzy grupy wytrenowanych kobiet. Trening bazował na wypychaniu oraz uginaniu nóg. Każde ćwiczenie było wykonywane w zakresie 8 – 10 powtórzeń w 3 seriach. Kiedy kobiety były w stanie wykonać więcej niż 10 powtórzeń następowała progresja obciążenia.
Wyniki po 4 miesiącach dają jasny obraz tego, jak faza cyklu menstruacyjnego wpływa na efekty treningu. Grupa 1 zanotowała najlepsze rezultaty na wszystkich polach. W Grupie 2, która trenowała intensywnie jedynie w drugiej fazie cyklu nie zanotowano przyrostów masy mięśniowej, a wręcz przeciwnie, jej utratę, a korzyści notowano jedynie w przyroście mocy, choć wciąż były one znacznie mniejsze niż w pozostałych grupach. Wyniki w Grupie 3 notowały się po środku, były lepsze niż w Grupie 2, ale wciąż gorsze niż w Grupie 1, dotyczyło to zarówno przyrostów masy mięśniowej, mocy i siły.
Pierwsze 2 tygodnie cyklu menstruacyjnego to czas, kiedy kobiecy organizm najlepiej reaguje na trening siłowy, ten fakt można uwzględnić w planie treningowym, z całą pewnością nie oznacza to jednak, że w pozostałych 2 tygodniach cyklu należy odpoczywać.
Jacek Bilczyński
J Sports Med Phys Fitness. 2015 Nov 11.
„Effects on power, strength and lean body mass of menstrual/oral contraceptive cycle based resistance training.”