Złe samopoczucie może nas dopaść nie tylko w trakcie wyjątkowego poniedziałku w roku nazwanego Blue Monday. Wystarczy zwykły zimowy dzień, aby nasz nastrój diametralnie się zmienił. Co zatem możemy zrobić, aby zmienić takie dni na lepsze?
Już w 1971 roku badacze Fernstone i Wurtman podejrzewali, że na nastrój człowieka wpływa nie tylko pogoda czy „stan konta”, ale także wiele substancji zawartych w produktach spożywczych. Ich teoria opierała się na stwierdzeniu, że spożywanie węglowodanów (glukozy) przekłada się na równowagę aminokwasów w surowicy krwi, powodując podwyższenie stężenia serotoniny – neuroprzekaźnika w mózgu. Serotonina zaś jest odpowiedzialna za jakość snu, apetyt czy poprawę nastroju.
Na nasz nastrój może wpływać nie tylko glukoza, ale i aminokwasy (tryptofan), kwasy tłuszczowe Omega 3, witaminy E, C, D, z grupy B oraz składniki mineralne, takie jak: magnez, selen, cynk czy żelazo.
Zacznijmy jednak od tego, że witaminy z grupy B znacznie wpływają na nasz centralny układ nerwowy, łagodzą objawy lękowe, a do tego łagodzą objawy lękowe i działają antydepresyjnie. Sprawiają również, że odczuwamy większą satysfakcję. Jak łatwo się domyślić, niedobory witaminy z grupy B przekładają się na nastrój i prowadzą do depresji. Gdzie ich zatem szukać? Bogate w tiaminę (B1), są zboża, warzywa, ziemniaki oraz orzechy. Niacynę (B3), znajdziemy w nasionach słonecznika, pełnych ziarnach zbóż, roślinach strączkowych, rybach czy wątróbce, zaś kwas pantotenowy (B5), w wątróbce, jajach, otrębach, pełnych ziarnach zbóż oraz płatkach owsianych. Z kolei banany, chude mięso (drób), rośliny strączkowe to źródła pirydoksyny (B6). Kobalaminy (B12) szukajmy tylko w produktach pochodzenia zwierzęcego – mięsie, wątróbce, owocach morza i jajach. Kwasu foliowego dostarczy nam natomiast sałata, warzywa kapustne, natka pietruszki, buraki, ogórki, rośliny strączkowe czy chleb pełnoziarnisty.
Witaminy E warto dostarczyć swojemu organizmowi poprzez oleje roślinne, witamina C drzemie natomiast w surowych owocach i warzywach. Kwasy tłuszczowe z rodziny Omega-3, witaminę D i selen można zyskać spożywając ryby i owoce morza.
Jeśli czujemy się nieustannie zmęczeni i przygnębieni to z pewnością powinniśmy sprawdzić czy nie brakuje nam żelaza. Brak tego pierwiastka w organizmie może prowadzić do niedotlenienia tkanek, obniżenia zdolności do wysiłku fizycznego oraz zaburzeń rozwoju psychomotorycznego i intelektualnego. Bogatym źródłem żelaza jest mięso, podroby, rośliny strączkowe, pełnoziarniste produkty oraz wszystkie zielone warzywa.
Magnez – to właśnie on jest uważany za pierwiastek antystresowy. Wynika to z jego zdolność do regulacji wydzielania adrenaliny, czyli substancji zwiększającej odporność człowieka na zbyt duże napięcie.Codzienna gorączka i pęd sprawiają, że zapominamy o najważniejszym – o naszym zdrowiu! W sytuacjach stresowych może dochodzić do znacznego przyspieszenia przemian metabolicznych, wzmożonej akcji serca, wzrostu ciśnienia krwi i przyspieszenia oddechu, a także do zahamowania procesów trawiennych i motoryki przewodu pokarmowego. Tak silna aktywacja organizmu wzmacnia stres oksydacyjny, który przyspiesza starzenie komórek i zwiększa prawdopodobieństwo procesów nowotworowych.
Źródło: Żyj smacznie i zdrowo