Język to istotny element naszego ciała – jest ważny nie tylko ze względu na kwestie komunikacyjne, ale i w kontekście naszego zdrowia. Dzięki niemu możemy się np. dowiedzieć, czy w naszym organizmie poszczególne procesy zachodzą prawidłowo. Przed czym może nas on ostrzec?
Nazywany jest „najsilniejszym mięśniem w ciele ludzkim”. Nie jest to jego jedyna domena. Sprawdza się on również jako informator, który sukcesywnie podaje nam informacje dotyczące naszego stanu zdrowia. W medycynie chińskiej jest podstawą diagnostyki, od której zaczyna się badanie fizykalne pacjenta. W medycynie konwencjonalnej jest jednak niedoceniany, a przecież jego nietypowy wygląd, zmiana ubarwienia, obrzęk, z pozoru niewinne krostki lub plamki, mogą dostarczyć informacji na wagę złota o zdrowiu pacjenta.
Aby jednak pozyskiwać na podstawie wyglądu języka informacje na temat chorób, z którymi aktualnie się mierzymy, musimy wiedzieć, jak powinien on wyglądać w normalnych warunkach. Nasz język jest jasnoróżowy, wilgotny i sprężysty. Cechuje go również brak nalotu oraz niewielkie brodawki. Nie zawsze i nie u wszystkich taki jednak jest. Może się bowiem okazać, że z czasem zacznie nas on boleć. Jest to zazwyczaj efektem pierwotnych zakażeń języka, a więc skutkiem zakażeń wirusowych, bakteryjnych lub grzybiczych, a także urazu mechanicznego. Zapalenie języka wraz z dolegliwościami bólowymi oraz pieczeniem może też być sygnałem chorób ogólnoustrojowych m.in. awitaminozy, cukrzycy, niedokrwistości czy AIDS. Za bólem języka mogą też stać neuralgie (nerwobóle) – silne bóle pochodzące z uszkodzonego nerwu występujące samoistnie lub mające miejsce przy starzeniu się organizmu, stwardnieniu rozsianym lub nowotworach.
Gdy na języku odczuwamy z kolei pieczenie warto zwrócić uwagę na inne kwestie. U kobiet w czasie menopauzalnym i pomenopauzalnym często występuje BMS (ang. burning mouth syndrome), zespół piekących ust, który objawia się pieczeniem ust i języka, towarzyszy temu wrażenie mrowienia, drętwienia, suchości w ustach. Przyczyną powstania tych objawów może być np. palenie papierosów, cukrzyca, przyjmowanie niektórych lekarstw lub symptomem niektórych zaburzeń psychicznych, a więc depresji, stanów lękowych czy stresu posttraumatycznego.
Jeśli mamy do czynienia z obrzękiem lub język jest w ogóle nieprawidłowo duży, a więc występuje tzw. makroglosja to może być to symptomem zespołu Downa, niedoczynności tarczycy, białaczki, zapalenia gardła, anemii, raka języka lub zespołu Beckwitha-Wiedemanna. Ostatnia z przypadłości występuje bardzo rzadko, jest jednak zespołem wad wrodzonych u dziecka. Co ważne, mają one podłoże genetyczne. Istotne jest również to, że kiedy język puchnie nagle, przyczyny należy upatrywać w reakcji alergicznej i jak najszybciej udać się do lekarza, aby uniknąć kłopotów z oddychaniem, a nawet ryzyka uduszenia.
Popularne w kwestii higieny jamy ustnej są w ostatnim czasie również afty. To nic innego jak drobne zmiany, które występują na błonie śluzowej jamy ustnej i mają postać bolesnych owrzodzeń lub nadżerek z żółtym nalotem. Mogą się one pojawić nie tylko na języku, ale i po wewnętrznej stronie policzka lub czerwieni wargowej. Zazwyczaj znikają one po paru tygodniach. Jeśli jednak nie chcą zniknąć to należy udać się do specjalisty ponieważ takie niegojące się krostki mogą świadczyć nawet o wirusie HIV lub o zmianach nowotworowych.
Niepokojąca może być również zmiana koloru języka. Biały nalot miewa różne źródła. Czasami jest to efekt stanu zapalnego języka, a innym razem wrodzonych wad serca, odwodnienia, kandydozy jamy ustnej czy chorób takich jak kiła, HIV/AIDS czy rak jamy ustnej. Zaczerwieniony język to z kolei efekt m.in. niedoboru żelaza, kwasu foliowego oraz witaminy B12 lub alergii na gluten. Za zaczerwienionym językiem może stać nawet stres. Niepokojący może być dla nas również kolor brunatny czy żółty. Z każdym z takich niepokojących symptomów dobrze jest się udać do lekarza, aby poznać przyczynę jego powstania.
Źródło: Guarana PR