Regularne mycie zębów może nas ustrzec przed wieloma chorobami. Nie oznacza to jednak, że nasza jama ustna będzie wolna od bakterii. Są ich tam miliony, a to oznacza, iż jeszcze wiele mamy do zrobienia w kwestii higieny. W jaki sposób pomóc swojej jamie ustnej?
Nawet jeśli systematycznie i uważnie myjemy zęby to niejednokrotnie zapominamy o języku. A to tylko przysparza kłopotów naszej jamie ustnej. Szacuje się, że w naszej jamie ustnej żyje 20 miliardów bakterii, które wciąż się mnożą. Wystarczą 24 godziny bez szczotkowania, by w przełykanej ślinie liczba ta wzrosła do 100 mld. To one odpowiadają za biały nalot na języku, a ten z kolei stoi m.in. za nieświeżym oddechem.
Bakterie wkradają się właściwie w każdy zakamarek naszej jamy ustnej. Są na zębach, błonie śluzowej jamy ustnej, dziąsłach, wewnętrznej stronie policzków oraz na wspomnianym języku. To, że nasz język jest chropowaty pomaga jedynie bakteriom jeszcze lepiej się zadomowić. Chropowata powierzchnia ułatwia zaleganiem mikrobom i, co istotne, utrudnia codzienną higienę.
Czysty język, a właściwie skrobanie go może przynieść nam wiele korzyści. Nie można pominąć przede wszystkim problemów ze świeżym oddechem, które stają się znacznie mniejsze, jeśli tylko lepiej zadbamy o język. Choć wielu z nas może się to wydawać zaskakujące, to dbanie o język może nam pomóc w trosce o serce i układ krążenia. Zmniejsza również prawdopodobieństwo pojawienia się chorób zębów i dziąseł.
Co ciekawe, czysty język przyczynia się również do wzmocnienia naszej odporności, układu odpornościowego, a także wspiera działanie kubków smakowych. Pomagamy zatem nie tylko swojemu zdrowiu, ale i samopoczuciu.
Jak dbać o język? Do jego higieny można użyć szczoteczki, która jest przystosowana do czyszczenia języka czy też specjalnego skrobaka. Cały proces skrobania języka trwa mniej więcej kilka sekund, ale pozwala usunąć nalot, a wraz z nim miliony bakterii.
Źródło: Skymed.pl