Pewność siebie w przypadku kobiety jest tym większa, im bardziej akceptuje ona siebie i swoje ciało. Panie mają jednak wiele zastrzeżeń względem własnej sylwetki, a znaczna część z nich gotowa jest zmienić nieco swój wygląd
Wysoki poziom pewności siebie u kobiet to tylko jedna strona medalu. Druga jest jednak taka, że wśród wielu pozytywnych cech ciągle dostrzegają one u siebie kolejne mankamenty. Co więcej, aż 87% z nich poprawiłoby coś w swoim wyglądzie.
Kobiety mają największe zastrzeżenia co do swojego nosa, biustu, brzucha lub talii, nóg, ud, łydek i stóp. Która część ciała jest tutaj najbardziej absorbująca? Najczęściej jest to brzuch/talia – aż 76% pań chętnie zmniejszyłoby właśnie tę część ciała. Na drugim miejscu są uda. Chciałoby je zmienić 53% badanych kobiet. Na podium znalazły się też łydki, które chętnie odchudziłoby prawie 40% respondentek. Niemal co czwarta ankietowana zmniejszyłaby natomiast swój nos. Najbardziej zadowolone kobiety są natomiast ze swoich stóp, bo aż 84% badanych nic by w nich nie zmieniła, a tylko 12% uważa, że są one za duże. Co z nogami?
Około 85% Polek deklaruje również, że ma kłopot ze swoimi nogami. 52% boryka się z problemem natury medycznej, takimi jak: ból stawów, obrzęki czy żylaki. Prawie połowa badanych (49%) ma zastrzeżenia do wyglądu skóry na nogach – pajączki, cellulit. Natomiast 4% kobiet uważa, że ma krzywe nogi.
Ciekawe jest to, że negatywnie o swoim ciele wypowiadają się głównie młode kobiety. Takie, które są pomiędzy 18-34 rokiem życia. Łącznie 94% z nich zmieniłaby jakąś część swojego ciała. Z wiekiem chęć poprawy samej siebie nieznacznie słabnie. Większość nieco starszych kobiet (3/4 badanych) nie zmieniłaby nic w swoim biuście, stopach, łydkach, nosie, czy nogach. Wyjątkiem byłby tu tylko brzuch lub talia. Ta część ciała stanowi pewien wyjątek. Wśród kobiet po 55. roku życia potwierdza to blisko 80% ankietowanych.
Źródło: 38PR & Content Communication