Nie tylko dieta to dobry powód, aby sięgnąć po nowalijki. Dzięki mikro- i makroelementom warzywa oraz owoce pomagają naszym zębom, do tego pomagając w ich czyszczeniu dzięki swej surowej postaci
Mycie zębów po każdym posiłku, pasta z fluorem, korzystanie z nici dentystycznej czy płukanki do ust – to wszystko już doskonale znamy. Okazuje się jednak, że nieoczekiwanym sprzymierzeńcem w okresie letnim są surowe warzywa i owoce.
Wprowadzenie do menu nowalijek i owoców, które właśnie się pojawiają, może uchronić nas przed rozwojem stanów zapalnych dziąseł i próchnicy, a nawet zmian nowotworowych – przekonują dentyści. – Zęby i dziąsła, podobnie jak cały nasz organizm, potrzebują do prawidłowego funkcjonowania mikro- i makroelementów. Jednym z bogatszych ich źródeł są warzywa i owoce, które pojawiają się wiosną i latem. Zawarte w nich antyoksydanty, kwas foliowy, wapń, witaminy K i C, a także antocyjany i arginina mają m.in. właściwości przeciwbakteryjne, przeciwzapalne oraz osłonowe, chroniąc jamę ustną przed wyniszczającymi schorzeniami. Warto więc po nie sięgać bez ograniczeń – radzi lek. stom. Kamil Stefański z kliniki dentystycznej w Katowicach. Co zatem jeść wiosną i latem, aby mieć zdrowe zęby?
Truskawki
Nie ograniczajmy się w ilości spożywanych truskawek, zwłaszcza w obliczu krótkiego sezonu na te owoce po tegorocznych przymrozkach. Znajdująca się w nich witamina C jest niezbędna dla zdrowia dziąseł i jamy ustnej. Truskawki zaspokajają aż 70% dziennego zapotrzebowania na tę witaminę.
Z kolei bogactwo antyoksydantów, które można znaleźć w owocu, zmniejsza ilość wolnych rodników, chroniąc tkanki miękkie jamy ustnej przed infekcjami i stanami zapalnymi, a nawet zmianami nowotworowymi. Nie bez znaczenia jest także obecność kwasu jabłkowego. Ciekawostką jest to, że jego aktywne oddziaływanie na przebarwienia znajdujące się na szkliwie… wybiela zęby.
– Najcenniejsza w truskawkach jest witamina C, która jest niezbędna do walki z chorobami dziąseł. Dieta, która w nią obfituje chroni dziąsła przed infekcjami bakteryjnymi prowadzącymi m.in. do stanów zapalnych, nadwrażliwości czy opuchlizny dziąseł. Z ilością spożywanych truskawek powinni jednak uważać alergicy – mówi ekspert.
Zielony ogórek
Podobnie jak truskawki, świeże ogórki możemy jeść do woli. Zawierające aż 96% wody warzywo pobudza ślinianki do pracy, a tym samym do wymywania groźnych bakterii z jamy ustnej. Działa także jak neutralizator kwasów w jamie ustnej, regulując poziom pH. Ma on także jeszcze jedno zaskakujące działanie – doskonale masuje dziąsła, poprawiając ich ukrwienie. – Ogórek, obok surowej marchewki i selera, to tzw. myjące warzywo, które warto jeść jako przekąskę pomiędzy posiłkami, zwłaszcza jeśli te obfitowały w węglowodany. Jedząc go oczyszczamy i nawilżamy naturalnie jamę ustną, zapobiegając m.in. namnażaniu się bakterii, zakwaszeniu czy nieprzyjemnemu zapachowi z ust – mówi dentysta.
Brzoskwinie
Podczas gdy większość owoców zawierających kwasy (np. pomarańcze, grejpfruty czy cytryny) może mieć negatywny wpływ na szkliwo, zawarte w brzoskwiniach substancje działają neutralizująco. Co więcej, poziom pH brzoskwini jest mocno zasadowy (kształtuje się na poziomie nawet 6-7,5).
– Duża zawartość wody w brzoskwiniach sprawia, że w jamie ustnej wytwarzają się dodatkowe porcje śliny, które neutralizują zakwaszone przez bakterie środowisko. W efekcie tego tworząca się płytka bakteryjna jest mniej niebezpieczna dla zębów. Zjedzenie nawet 1 brzoskwini pomiędzy posiłkami może pomóc nam w zneutralizowaniu przynajmniej części kwasów, jakie produkują bakterie. Dodatkowo zawarta w owocu woda wypłukuje cukry – mówi dentysta.
Kalafior
Chociaż to może się wydać zaskakujące, surowy kalafior wzmacnia zęby. Warzywo od lat zaliczane jest do grona superwarzyw (m.in. obok brukselki i kapusty). Kalafior jest bogatym źródłem witamin B, C i K. Szczególnie ta ostatnia jest ważna. Jej odpowiedni poziom poprawia wchłanianie się wapnia do kości i zębów, wzmacniając je. Warzywo to nie tylko zaopatruje organizm w niezbędne witaminy i minerały, w tym cenny potas, ale także z racji swojej szorstkiej faktury działa na powierzchnię zęba jak gumka do gumowania, usuwając tworzącą się płytkę bakteryjną.
Arbuz
Zawierający aż 92% wody arbuz to doskonały owoc wymywający resztki jedzenia. Pełny wody miąższ działa neutralizująco na kwasy produkowane przez bakterie, z kolei wysiłek jaki wkładamy w jedzenie owocu mechanicznie usuwa resztki jedzenia z powierzchni zębów i dziąseł. Co więcej, sam owoc, w odróżnieniu od innych, jest mocno zasadowy. Jego pH wynosi aż 9. Z racji witamin C ma on także właściwości antyoksydacyjne. Jego spożywanie zmniejsza liczbę bakterii, chroni także przed zapaleniem dziąseł i zapaleniem błony śluzowej jamy ustnej.
– Arbuz obok melona, awokado, papai czy mango jest jednym z najbezpieczniejszych owoców dla naszych zębów. Praktycznie brak w nim kwasów, które mogłyby uszkodzić szkliwo. Zawarta w nim witamina C z kolei oddziałuje na układ odpornościowych, chroniąc organizm także przed działaniem bakterii żyjących w jamie ustnej – podpowiada dentysta.
Szparagi
Zyskujące na popularności warzywo, podobnie jak kalafior i brokuły, ma pozytywny wpływ na zdrowie dziąseł. Po pierwsze jest to warzywo silnie alkaiczne, czyli nie zawierające kwasów. Po drugie, szparagi bogate są w wapń i kwas foliowy.
Ten pierwszy niezbędny jest dla prawidłowej budowy zęba. Jego niedobór może prowadzić do rozwoju chorób przyzębia, paradontozy lub rozchwiania się zębów. Kwas foliowy jest z kolei niezbędny dla zdrowia dziąseł, zwłaszcza u kobiet w ciąży. Podobne działanie mają także inne zielone warzywa m.in. jarmuż, brokuł, szpinak czy sałata.
Rzodkiewka
Także rzodkiewki warto jeść latem bez limitu. To małokaloryczne warzywo (osoby śledzące Jacka Bilczyńskiego z pewnością już to wiedzą!) jest prawdziwą bombą witaminową. Z kolei zawarta w niej siarka i krzem odgrywają istotną rolę regeneracji tkanki łącznej znajdującej się w skórze, kościach, ale także w dziąsłach. Także sama siarka odgrywa ważną rolę w zdrowiu dziąseł. Jej związki pomagają łagodzić stany zapalne i ból, wspierają także rozwój tzw. dobrej flory bakteryjnej.
Podobnie jak inne warzywa, także rzodkiewka jest cennym źródłem przeciwutleniaczy (witaminy C). Świeże rzodkiewki zaspokajają aż 25% dziennego zapotrzebowania na witaminę C – w 100 g warzywa znajduje się aż 15 mg tej witaminy.
Kalarepa
To sezonowe warzywo, którego latem nie może zabraknąć w codziennym menu. Powód? Warzywo to jest bogate w witaminę C. W 100 gramach znaleźć można aż 62 mg tej witaminy. Dzięki niej w zdrowiu utrzymywana jest tkanka łączna dziąseł, zębów i kości. Także zawarty w warzywie wapń wzmacnia zęby.
Kalarepę najlepiej jeść surową, wówczas mamy pewność, że bogactwo witamin i minerałów nie zostanie utracone. Podobnie jak ogórek lub marchewkę można pokroić ją w paski i jeść jako przekąskę pomiędzy posiłkami, traktując warzywo jak naturalną szczoteczkę do zębów.
Pamiętaj o higienie
Wzbogacając menu o liczne warzywa i owoce należy jednak pamiętać o kilku zasadach związanych z higieną. – Po pierwsze, jedzmy mądrze. Nie łączmy ze sobą owoców o niskim pH. Mieszajmy owoce o odczynie kwaśnym z zasadowym np. cytrusy z melonem lub arbuzem albo truskawki z brzoskwinią. Zminimalizujemy w ten sposób działanie kwasów na szkliwo. Po drugie, nie myjmy zębów od razu po jedzeniu – jeśli jemy kwaśne owoce odczekajmy minimum pół godziny zanim sięgniemy po szczoteczkę do zębów. Mycie zaraz po jedzeniu może dodatkowo zetrzeć szkliwo i zranić dziąsła, które właśnie co zostały wystawione na działanie kwasów. Po trzecie, róbmy przerwy – warzywa i owoce możemy jeść w ogromnych ilościach, natomiast róbmy przerwy między posiłkami. Ten moment przerwy jest niezbędny, żeby w jamie ustnej mogła podziałać ślina neutralizująca kwasy. Po czwarte, przepłukujmy usta wodą – po zjedzeniu warzyw i owoców warto przepłukać usta niegazowaną wodą. Usuniemy w ten sposób resztki, które przykleiły się do zębów i dziąseł. Po piąte, nitkujmy – to szczególnie ważne, jeśli jemy owoce z drobnymi pestkami np. maliny, porzeczki, truskawki. Drobna pestka, która utkwi między zębami może być przyczyną rozwoju stanu zapalnego! Nitkujmy przynajmniej raz dziennie. Po szóste, nigdy nie rezygnujmy z mycia zębów. Te myjemy minimum 2 razy dziennie szczoteczką o średniej twardości i pastą z fluorem. Żadne warzywa, nawet te „myjące” nie zastąpią codziennej higieny – mówi Kamil Stefański, dentysta.
Źródło: Newsrm.tv