Jak poradzić sobie z cienkimi i rzadkimi włosami? To pytanie zadaje sobie wiele osób. Według badań Harvard Medical School aż 2/3 kobiet ma problem z przerzedzonymi włosami. Aby się z tym uporać warto skorzystać z alternatywnych rozwiązań
Na początek dobrze jest przede wszystkim zrezygnować z doczepów, które są często stosowane po to, aby zwiększyć objętość włosów. Pistolet na wkłady keratynowe, specjalne kleje, szczypce, metalowe obręcze, cążki zaciskające – nie brzmi to zbyt łagodnie. Takie metody stosuje się jednak w technikach uzupełniania i zagęszczania włosów. Większość metod, które wykorzystują tzw. „doczepy” bardzo niszczą włosy. Najpopularniejsza technika przy ściąganiu poszczególnych pasm i wymiany na nowe jest bardzo inwazyjna – specjalnymi szczypcami rozrywa się tzw. „zgrzew”, pasmo odpada, często wraz z naturalnym włosem lub ich kępką. W efekcie powstają ubytki w naszym naturalnym owłosieniu. Wadą doczepów jest też mało naturalny efekt. Warto pamiętać o tym, że włosy nie lubią zbyt dużej ilości kosmetyków, wysokich temperatur, częstych zabiegów fryzjerskich.
Zamiast odżywki często wykorzystuje się również tzw. czapkę laserową. Laseroterapia to jeden z innowacyjnych coraz popularniejszych zabiegów. Jednym z nich jest np. technologia laserowa Capillus. Polega na założeniu na głowę urządzenia, które wyglądem przypomina czapkę z daszkiem, z tym, że ta jest zasilana przez mały przenośny akumulator i laserowo pobudza wzrost włosów. Wiązki lasera mają wpływ na metabolizm komórek, przyspieszają przepływ krwi na skórze, odnawiają mieszki włosowe i sprawiają, że zaczynają rosnąć.
Nie każda z kobiet jest naturalnie obdarzona bujną fryzurą. Peruki lub doczepiane pasma są natomiast mało komfortowe, zwłaszcza, gdy uprawiamy sporty lub po prostu lubimy wygodę. Jeśli zależy nam na trwałych i naturalnych efektach, możemy wspomóc się nowoczesnymi technikami chirurgicznymi jak zabieg przeszczepu włosów z użyciem robota. Rozwiązań tego typu wbrew pozorom nie stosuje się wyłącznie przy całkowitej łysinie i tylko u mężczyzn. Najpierw robot skanuje głowę pacjentki i przesyła wizualizację do komputera, na podstawie której lekarz opracowuje plan zabiegu. Następnie robot samodzielnie pobiera zespoły mieszków włosowych z tyłu głowy kobiety oraz za pomocą mikronakłuć przygotowuje miejsca dla włosów, które wszczepiane są już manualnie.
Na nasze włosy spory wpływ ma również dieta. Co więcej, oddziałuje ona także na skórę, zęby czy nawet pracę mózgu. Nasz organizm jest jak maszyna, która do sprawnej pracy potrzebuje kwasów tłuszczowych, białka, witamin z grupy B oraz składników mineralnych takich jak żelazo, cynk czy selen. Ich braki mogą się szybko odbić na ilości i stanie naszego owłosienia. Przykładem jest anemia, którą mogą powodować braki żelaza w jadłospisie. Efekt? Łamliwe, wypadające garściami włosy.
To zupełnie normalne, że tracimy włosy. Każdemu z nas wypada ich około 50-100 dziennie. Jeśli jednak włosy coraz bardziej się przerzedzają, przyczyna może być zdrowotna. Mogą mieć na to wpływ różne czynniki: m.in. choroby, stosowane leki, działanie hormonów, a nawet silny stres. Do czynników medycznych należą najczęściej problemy z tarczycą, drastyczna utrata lub skok wagi oraz anemia. Wpływ hormonów na stan włosów jest znaczący. Nawet obfite cykle miesiączkowe mogą powodować większą łamliwość włosów z powodu niedoboru żelaza. Wahania hormonów, nawet te niewielkie, mogą się odbić na kondycji naszego organizmu. Warto zatem się tym zainteresować, a gdy tracimy zbyt wiele włosów, interweniować.
W kwestii wypadania włosów spore znaczenie ma także genetyka. Najczęstszy typ łysienia – łysienie androgenowe, które występuje również u kobiet, ma w dużej mierze podłoże genetyczne. Warto, więc prześledzić historię rodziny pod kątem problemu. Gen „łysienia” można odziedziczyć zarówno po ojcu, jak i po matce, lub też od obojga rodziców, wtedy ryzyko jest największe. Jeśli podejrzewamy, że przerzedzenie włosów wynika z rodzinnej skłonności warto odwiedzić trychologa, który specjalizuje się w leczeniu dolegliwości związanych z włosami i skórą głowy. To on wskaże nam, jaka metoda zagęszczania włosów będzie dla nas najlepsza.
Źródło: Guarana PR