W tym wypadku nie chodzi jedynie o łupież, który może być wstydliwy i sprawiać wiele problemów. Za tym jasnym, złuszczającym się naskórkiem mogą się kryć bardzo poważne problemy zdrowotne. O jakich chorobach może nas informować łupież?
Łupież to poważny problem, który może dotykać około 5-10% całej populacji. Nie da się ukryć, że znacznie częściej dotyczy on mężczyzn. Mówi się też, że nawet połowa osób, która ma od 10 do 20 lat może się z tym borykać. Warto zatem obserwować, co dzieje się na naszej głowie i odpowiednio reagować.
Co właściwie kryje się pod nazwą „łupież”? To nic innego, jak drobnopłatowy, nadmiernie złuszczający się naskórek owłosionej skóry głowy z mniej lub bardziej nasilonym łojotokiem. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z łupieżem suchym, w drugim, z łupieżem tłustym. Jego powstawanie związane jest z namnażaniem się grzybów drożdżopodobnych z rodziny Malassezia furfur (Pityrosporum ovale), które zakłócają fizjologiczną równowagę skóry głowy. Łupież traktowany jest jako schorzenie przewlekłe, które raz po raz do nas powraca.
Sprzyjać jego powstawaniu mogą nie tylko czynniki wewnętrzne, ale i zewnętrzne. Należy do nich m.in. stosowanie nieodpowiednich kosmetyków, niewystarczające spłukiwanie szamponów, brak higieny osobistej, zimny klimat, ale i obecność w zbyt ogrzewanych lub klimatyzowanych pomieszczeniach. Przyczynić się do tego może również niezbilansowana dieta. Te wewnętrzne czynniki to z kolei np. zaburzenia hormonalne, osłabienie organizmu, stres czy predyspozycje genetyczne. Zdarza się także, że łupież towarzyszy innym chorobom, takim jak łuszczyca, grzybica czy atopowe zapalenie skóry.
Ta przypadłość pozornie wydaje się być zupełnie nieistotna. Jeśli jednak w porę nie zareagujemy może stymulować dalszą aktywność drożdżaka. Jak podają naukowcy, najczęstszą odmianą drożdżaka jest Malassezia spp. W warunkach fizjologicznych stanowi ok. 45% flory owłosionej skóry głowy. Pacjenci z łupieżem muszą się natomiast liczyć z 70%. Ta ilość uznawana jest już raczej za patogenną, czyli łupież w tej postaci jest już w stanie rozwoju zapalnego. Można z tym oczywiście nic nie zrobić, ale trzeba się wtedy liczyć z faktem, że łupież suchy z czasem przekształci się w łupież tłusty, a z tym jest znacznie gorzej. Zazwyczaj cechują go większe i bardziej tłuste ogniska złuszczonej skóry, które przylegają do głowy. Do tego dochodzi jeszcze stan zapalny skóry i trudny do załagodzenia świąd oraz łojotok.
W tej sytuacji warto na początku skorzystać z produktów o działaniu keratolitycznym, cytostatycznym oraz przeciwgrzybiczym. Zazwyczaj stosuje się je już na samym początku. Z kolei preparaty cytostatyczne pozwalają na regulowanie proliferacji, a więc namnażania się naskórka. Tego typu preparaty mają za zadanie usunąć obecny łupież i chronić głowę przed jego nawrotami.
Źródło: InnerLook