Sześć najpowszechniej używanych słodzików przebadano pod kątem ich wpływu na mikrobiom jelitowy. Okazuje się, że każda z nich jest toksyczna dla drobnoustrojów w naszym układzie pokarmowym. Stężenie wcale nie musi być wysokie.
Jeśli należycie do osób uciekających od cukru, na pewno znacie przynajmniej parę z tych substancji: aspartam, sukraloza, sacharyna, neotam, adwantam i acesulfam K. To sześć popularnych słodzików, które dodawane są do potraw „light”, zwłaszcza napojów. Podczas wspólnego projektu badacze Uniwersytetu Ben-Guriona (Izrael) i Nanyang Technological University (Singapur) sprawdzali wpływ słodzików na mikrobiom jelitowy.
Celem było sprawdzenie, czy i w jakich ilościach słodziki mogą wywierać negatywny wpływ na nasze jelita, a tym samym na cały układ pokarmowy. Okazuje się, że każda z substancji wykazuje toksyczny wpływ na drobnoustroje układu pokarmowego, a stężenia wykazujące szkodliwe efekty mogą być bardzo niskie, nawet 1 mg/ml.
Pełne opracowanie wyników ukazało się w październikowym wydaniu czasopisma naukowego „Molecules”. „Jest to kolejny dowód na to, że spożywanie sztucznych słodzików niekorzystnie wpływa na aktywność drobnoustrojów jelitowych, co może powodować szeroki zakres problemów zdrowotnych” – czytamy we wnioskach.
– Wyniki tego badania mogą pomóc w zrozumieniu względnej toksyczności sztucznych substancji słodzących i dostrzec ich potencjalnie negatywny wpływ nie tylko na bakterie jelitowe, ale także na całe środowisko – podkreśla prof. Ariel Kushmaro.
Sztuczne słodziki są stosowane w ogromnej ilości produktów spożywczych i napojów bezalkoholowych o obniżonej zawartości cukru. Wiele osób spożywa je nawet o tym nie wiedząc. Zgodnie z najnowszymi danymi, sztuczne słodziki wpływają także na zanieczyszczenie środowiska – można je znaleźć w wodzie pitnej i powierzchniowej oraz w warstwach wodonośnych wód gruntowych.
Źródło: Molecules / PAP