Choć modą na bycie fit ciągle zarażają się kolejne osoby, to nadal wielu Polaków ma problemy z nadwagą i otyłością. W jaki sposób przyczynia się do tego stres?
Badania przeprowadzone przez Instytut Żywności i Żywienia pokazują, że ponad połowa Polaków ma problemy ze zbyt wysokim poziomem tkanki tłuszczowej. Niepokojące informacje przesyła również Światowa Organizacja Zdrowia. Według jej raportu odsetek osób otyłych w Polsce przekracza 25 proc. Wzrost liczby osób zmagających się z nadwagą w ostatnich latach sprawił, że określa się ją jako epidemię XXI wieku. Kilka kilogramów więcej to jednak początek problemów (m.in. zdrowotnych), które mogą nadejść później.
Walka z nadwagą niejednokrotnie przypomina błędne koło. Często przyczyniają się do tego również problemy psychologiczne. Jak tworzymy wspomniane błędne koło? Za złymi nawykami, które prowadzą do otyłości czy nadwagi stoi wiele czynników. Jednym z nich jest stres. To przez niego nie możemy sobie poradzić z wieloma złymi przyzwyczajeniami, które mogą negatywnie wpływać na nasze zdrowie, a to jeszcze bardziej nas denerwuje.
Osoby doświadczające długotrwałego stresu, których jest w Polsce coraz więcej, przybierają na wadze z wielu powodów. Codzienne napięcie prowadzi do problemów ze snem, przez co organizm jest zmęczony i domaga się więcej kalorii, z których może wyprodukować energię. Praca po godzinach często powoduje też brak czasu na aktywność fizyczną i zdrowe odżywianie. Dla wielu pracowników podjadanie słodkich lub słonych przekąsek jest sposobem na redukcję odczuwanego stresu. Jak jeszcze stres może się łączyć z naszą wagą? Wszystko wynika z gospodarki hormonalnej organizmu. Gdy się stresujemy nasza tkanka tłuszczowa jest spalana. W tym samym czasie wydziela się jednak kortyzol, a to oznacza dla nas stymulację produkcji glukozy i zwiększenie apetytu. A to dlatego, aby odzyskać na nowo energię. Jeśli jednak stresujemy się niemal ciągle to trudno jest nam zatrzymać wytwarzanie kortyzolu. Ta glukoza, która pojawia się razem z nim, zostaje natomiast zamieniona na tkankę tłuszczową.
Nadwaga pracownika może stać się również problemem dla pracodawcy. Osoby otyłe zdecydowanie częściej zapadają na choroby przewlekłe, są także bardziej przemęczone – a przez to niekiedy mniej efektywne. Dlatego pracodawcy często proponują zatrudnionym karnety do klubów fitness czy obiektów sportowych w ramach tzw. benefitów pozapłacowych. Czasami organizują również prozdrowotne konkursy, które mają pomóc zatrudnionym zmienić swoje życie. W takich zawodach pracownicy określają zazwyczaj swój cel, co do liczby kilogramów i starają się go osiągnąć. Za jego osiągnięcie firma wypłaca określną kwotę pieniędzy lub przekazuje nagrody rzeczowe.
Źródło: PR Elite