Każda aktywna osoba poważnie myśląca o zdrowiu, powinna przynajmniej raz w roku zrobić komplet podstawowych badań, które pozwolą ocenić stan organizmu i ewentualnie wystarczająco wcześnie wykryć nieprawidłowości. Badania zwykle zlecają lekarze, ale coraz częściej ich wykonanie sugerują również dietetycy, a nawet trenerzy, bowiem wyniki mogą być bardzo dobrą wskazówką decydującą o wyborze metody postępowania.
Komplet badań
Słowo komplet może mieć bardzo różne znaczenie, dla jednych to tylko morfologia, a dla innych morfologia, OB, ALT, AST, ALP, panel lipidowy, kreatynina, prolaktyna, ferrytyna, żelazo, hormony (TSH, fT4, fT3 ,anty TPO, anty-TG, LH, FSH, prolaktyna, DHEA, kortyzol i inne), proteinogram, glukoza, insulina. Wszystko oczywiście zależy od celu badania i tego, jakich informacji poszukujemy. I o ile mowa o interpretacji samych wyników i wyciąganiu wniosków na ich podstawie, podkreślić należy, że to bardzo złożone zagadnienie, o tyle bardzo istotna i często pomijana kwestia to wpływ treningu na same wyniki.
Trening a wyniki
Należy pamiętać, że termin badania należy odpowiednio zaplanować, ma to istotne znaczenie, zwłaszcza u osób prowadzących regularne treningi. Okazuje się bowiem, że zbyt krótka przerwa czasowa między sesją wysiłkową a badaniem może poważnie wpływać na wyniki, a co za tym idzie – może być przyczyną ich błędnej interpretacji. Często zalecane 48 godzin odpoczynku przed badaniem może nie wystarczyć, bowiem zmiany pod wpływem intensywnej aktywności mogą utrzymywać się znacznie dłużej, czasem nawet powyżej 7 dni. Warto przytoczyć tu konkretne przykłady na podstawie najbardziej podstawowych badań.
CK – Kinaza kreatynowa
Norma dla kobiet wynosi od 40 do 285 U/l, a dla mężczyzn od 55 do 370 U/l, podwyższony poziom tego enzymu może wskazywać np. na poważne problemy z mięśniem sercowym, może alarmować o zatruciach lekami czy chorobach stawów. Okazuje się, że już pojedyncza sesja treningowa całego ciała może powodować znaczny wzrost ck na okres nawet powyżej 7 dni! Dla przykładu, w jednym z badań, ochotnicy wykonywali trening całego ciała składający się z 10 ćwiczeń w 3 seriach po 12 powtórzeń z obciążeniem równym 70 % 1 RM i przerwami między seriami wynoszącymi 60 s. Poziom kinazy kreatynowej zaczął wzrastać średnio w 2 godziny po zakończonym treningu, jej najwyższe stężenia notowano po 4 dniach od treningu i były to wartości przekraczające 900 U/l, a powrót do wartości wyjściowej notowano dopiero w średnio 190 godzin od zakończenia wysiłku. Warto podkreślić, że u niektórych ochotników poziom mioglobiny wzrósł pod wpływem treningu do wartości 2999 ug/L i przekroczył normę ponad 150 razy!
Tu warto podkreślić, że w badaniu (Mouious. 2014), eksperymentalnie stworzono normy dla sportowców i osób prowadzących intensywną aktywność fizyczną (na podstawie testów 483 mężczyzn i 245 kobiet), normy, które znacznie odbiegają od tych ogólnie przyjętych, warto jednak pamiętać, że CK u sportowców może być stale podniesione i nie musi to świadczyć o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu organizmu:
Dla mężczyzn aktywnych – CK – 82 – 1083 U/l
Dla kobiet aktywnych – CK – 47 – 513 U/l
Wprawdzie nie są to wartości obowiązujące w laboratoriach, jednak dość dobrze oddają, poziomy kinazy kreatynowej u sportowców.
Aminotransferazy
ALT i AST to jedne z markerów, które mogą świadczyć o uszkodzeniu wątroby. Tu okazuje się, że podobnie, jak w przypadku CK, mogą one być znacznie podniesione i to przez długi czas od zakończenia treningu. Już niezbyt intensywny 8 kilometrowy bieg potrafi sprawić, że wartości o ponad 150 % będą przekraczały normę. Sprawa ma się jeszcze gorzej w przypadku bardziej intensywnego wysiłku oporowego. Normy tych badań (identyczne dla AST i ALT) wynoszą:
AST i ALT – mężczyźni – od 0,068 do 0,68 ukat/L
AST i ALT – kobiety – 0,323 ukat/L
Jedno z opracowań dobrze obrazuje te zmiany:
Jak widać, wzrost wartości notowano dopiero po 1 dobie od zakończonej aktywności, pik pojawiał się około 4 – 5 dnia i w przypadku AST było to nawet 16 ukat/L (norma dla mężczyzn przekroczona 25 a dla kobiet 49 razy), a w przypadku ALT nawet 4 ukat/L (norma dla mężczyzn przekroczona blisko 6 razy, a dla kobiet 12 razy). Warto podkreślić, że podwyższone wartości utrzymywały się przez blisko 2 tygodnie!
Kiedy robić badania
Powyżej przedstawiłem tylko przykładowe badania oraz wpływ treningu na ich wyniki. Nie dotyczy to oczywiście jedynie CK i AST/ALT. Tak czy owak, najbezpieczniej byłoby przystąpić do badań po 14 dniowym (a przynajmniej po 7 dniowym) okresie odpoczynku od treningów. Warto mieć to na uwadze, decydując się na komplet badań. A jeśli nie ma takiej możliwości, należy poinformować lekarza/dietetyka o tym, jak intensywnie trenujecie i po jakim czasie od ostatniej sesji wysiłkowej zostały pobrane próbki.
Jacek Bilczyński
Referencje:
Mougios V. Reference intervals for serum creatine kinase in athletes. Br J Sports Med. 2007 Oct;41(10):674-8
Muscular exercise can cause highly pathological liver function tests in healthy men.” British journal of clinical pharmacology 65.2 (2008): 253-259.