Wakacje to czas ogólnego rozprężenia, szczególnie jeśli pogoda jest dla nas łaskawa. Długie, słoneczne dni sprzyjają relaksowi, a myśli krążą wokół codziennych, nawet najmniejszych przyjemności. Częściej niż zwykle pozwalamy sobie na odstępstwa od diety i zapominamy o aktywności fizycznej, zwłaszcza podczas urlopu. Jednak to właśnie teraz jest odpowiedni moment, aby zadbać o to, by jesienią nie dopadło nas przesilenie! Sprawdźcie, jak wykorzystać sezon letni i nie dać się obniżonemu nastrojowi w kolejnych miesiącach.
Naładuj się witaminą D!
Jesienią brak słońca sprawia, że jesteśmy narażeni na niedobór witaminy D, a co za tym idzie pojawia się większa szansa na to, że będziemy rozdrażnieni, ospali, zdemotywowani i pozbawieni energii. Jeśli chcemy temu zapobiec, warto korzystać z promieni słonecznych, których latem mamy pod dostatkiem.
Ruszaj się!
Ruch to zdrowie, każdy o tym wie. Nawet kilkunastominutowy spacer wpływa na nas korzystnie. Latem pogoda sprzyja wysiłkowi fizycznemu, więc szkoda stracić okazję na ruch na świeżym powietrzu. Korzystajcie z możliwości jazdy na rowerze, biegania w parku czy spacerowania w lesie. Taka spontaniczna aktywność fizyczna, którą możecie praktykować każdego dnia wraz z bliskimi, sprawi, że w Waszym organizmie wydzieli się zwiększona ilość endorfin, które są hormonami szczęścia i z pewnością poprawią Wam humor. Połączenie ruchu ze słońcem to podwójna ochrona przed jesiennym przesileniem.
Spotykaj się z bliskimi!
Jeśli nie mamy motywacji, aby poruszać się na świeżym powietrzu, umawiajmy się ze znajomymi. Sama obecność bliskich to niezwykła dawka motywacji do działania, a dodatkowo przyjemnie spędzony czas. Korzystajmy z tych dłuższych dni i ładujmy swoje wewnętrzne „akumulatorki”. Teraz jest czas, aby zregenerować się i odpocząć. Dobrze jest też zmienić otoczenie, wyjechać gdzieś na wakacje lub nawet krótki urlop.
W przypadku, gdy nie mamy dłuższego urlopu, nawet jednodniowe wyjazdy mogą zdziałać cuda! Piesze wyprawy po okolicy, w której mieszkamy, mogą sprawić, że zrelaksujemy się i poczujemy jak na wyjeździe. Miasta również oferują wiele atrakcji na czas wakacji, więc warto sprawdzić, czy akurat w naszej okolicy nie ma jakichś zaplanowanych wycieczek lub treningów na świeżym powietrzu. Wybierzcie się na nie ze znajomi, a dobra zabawa będzie gwarantowana!
Jedz sezonowo!
Wakacje to moment, w którym z każdej strony atakują nas świeże owoce i warzywa. Czekaliśmy na nie całą zimę, więc korzystajmy z tych darów natury. Sezonowe produkty są naprawdę w przystępnych cenach, w dodatku hodowane w Polsce. Jedzmy sezonowo, czyli lokalnie. Dobrym uzupełnieniem będzie zbilansowana dieta.
Dzięki odpowiedniej dawce witaminy C, którą znajdziemy np. w natce pietruszki, porzeczkach, papryce czy malinach, wzmocnimy nasz organizm na chłodniejsze dni. Z kolei witaminy z grupy B, znajdujące się w roślinach strączkowych, orzechach i produktach zbożowych pełnoziarnistych, zwiększą nasz optymizm i odporność na stres. Dodając do każdego posiłku świeże sałatki, surówki czy warzywa na parze bogate w witaminę A (np. marchew, szpinak, morele), sprawimy, że nasze włosy, cera i paznokcie będą jesienią mocne i pełne blasku.
Wysypiaj się!
Sen to klucz do sukcesu. Co prawda, latem słońce wcześniej wstaje i może dla niektórych stanowić to utrudnienie, ale jeśli tylko mamy okazję, to starajmy się przesypiać 6-8 godzin, aby zregenerować swój organizm i obniżyć poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. Brak snu powoduje silne zmęczenie i zaburza koncentrację, tym bardziej że jesienne poranki nie poprawią nam nastroju. Wykorzystajmy okres wakacyjny, aby wysypiać się i przygotować na jesienne przesilenie.
Podsumowując, wakacje to czas, w którym powinniśmy postawić na codzienny ruch na świeżym powietrzu, korzystać ze słońca i sezonowych produktów, nadrabiać zaległości towarzyskie i wysypiać się. Tak wykorzystany sezon letni, pozwoli nam uniknąć jesiennej chandry!
Monika Prześlakowska, dietetyk
materiał prasowy